Reklama

Kłopotliwy były asystent minister Bieńkowskiej

Lech B., który krótko pracował w biurze Elżbiety Bieńkowskiej z PO, miał powoływać się na wpływy w ministerstwie i instytucjach rządowych, by robić własne interesy – twierdzi prokuratura i CBA.

Aktualizacja: 11.03.2019 22:49 Publikacja: 11.03.2019 19:38

Funkcjonariusze CBA zatrzymali w poniedziałek sześć osób

Funkcjonariusze CBA zatrzymali w poniedziałek sześć osób

Foto: CBA

Agenci CBA na polecenie katowickiej Prokuratury Okręgowej zatrzymali w poniedziałek sześć osób, w tym Lecha B. – byłego asystenta Elżbiety Bieńkowskiej (z czasów gdy była senatorem PO), i jej brata Jarosława M. Zdaniem śledczych B., pracujący krótko w biurze senatorskim Platformy w Mysłowicach kierował zorganizowaną grupą przestępczą, która – jak podaje Prokuratura Krajowa – dopuściła się przestępstw finansowych oraz „prania" pieniędzy w wysokości 11 mln zł.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Z Warszawy do Poznania w 2,5 godziny już od grudnia. Nowy przewoźnik konkuruje z PKP
Kraj
Tak wygląda „tramwajowe metro”. Budowa tunelu do Dworca Zachodniego wkracza w decydującą fazę
Kraj
Ujawniono dwa drony na Mazowszu. Służby szukały też pod Warszawą
Reklama
Reklama