W tym gronie jest Yukiya Amano, szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Jego kontrowersyjny raport dotyczący irańskiego programu atomowego może zaognić i tak już napiętą sytuację wokół reżimu ajatollahów. Kierowana przez niego agencja osiem lat temu była ostatnią przeszkodą przed amerykańskim atakiem na Irak. Dziś w przypadku Iranu może jej już zabraknąć.
Na liście "Przekroju" jest też Fronćois Hollande, socjalistyczny kandydat na prezydenta Francji. Sondaże pokazują, że w maju ma szanse pokonać Nicolasa Sarkozy'ego w wyścigu do Pałacu Elizejskiego.
To jednak może się zakończyć europejską katastrofą. Dlaczego? Hollande już dziś zapowiada, że nowy, federacyjny model Unii wynegocjowany w grudniu przez Sarkozy'ego i kanclerz Merkel jest nie do przyjęcia.
W Stanach Zjednoczonych zmianę mógłby przynieść kolejny bohater listy "Przekroju", republikański kandydat na prezydenta Ron Paul. Jego zwycięstwo oznaczałoby rewolucję nie tylko dla USA. Proponuje on między innymi likwidację banku centralnego, powrót wszystkich amerykańskich wojsk do kraju i pełną legalizację narkotyków.
Nawet jeśli nie dostanie republikańskiej nominacji, to i tak już wprowadził do polityki pomysły, które wkrótce mogą się okazać jedynym ratunkiem dla pogrążonej w kryzysie Ameryki.