PSL podbija stawkę

Koalicjanci spierają się o wysokość częściowych emerytur. Brak kompromisu pobudza społeczny sprzeciw

Publikacja: 27.03.2012 02:09

PSL podbija stawkę

Foto: ROL

W cieniu związkowego miasteczka, które stanęło wczoraj przed Kancelarią Premiera, toczyły się rozmowy koalicyjne w sprawie reformy emerytalnej. PO dąży do porozumienia, wiedząc, że przedłużające się negocjacje prowadzą do eskalacji niezadowolenia społecznego. – Odwlekanie reformy w czasie tylko podgrzewa nastroje i utrudnia wprowadzenie zmian. Rząd nie wycofa się z planów reformy, lepiej więc je przeprowadzić szybko – mówi „Rz" Rafał Grupiński, szef Klubu Parlamentarnego PO.

Tyle że w tym sporze jak najwięcej ugrać chce wicepremier Waldemar Pawlak. Podczas wczorajszych negocjacji, w których uczestniczyli premier Donald Tusk i minister finansów Jacek Rostowski z PO oraz Pawlak i minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL, ludowcy zgłosili wprawdzie kompromisowy postulat, ale nie wiadomo, czy jest on do zaakceptowania przez premiera.

Rzecznik PSL Krzysztof Kosiński wieczorem poinformował, że porozumienia na razie nie osiągnięto.

Spór dotyczy wysokości częściowej emerytury, dla osób które skończyły 62 lata. Ludowcy proponują, by wynosiła ona 80 proc. docelowego świadczenia uzyskiwanego w pełnym wieku wynoszącym 67 lat. – Warto odwołać się do innych doświadczeń, np. naszych sąsiadów Niemców – argumentował Pawlak na konferencji prasowej. – Nie jest to żadna łaska tylko zwrot pożyczki, której obywatel udziela systemowi, wpłacając składki na swoją emeryturę.

Krzysztof Kosiński w rozmowie z „Rz" tłumaczy ponadto, że częściowa emerytura na poziomie 80 proc. byłaby akceptowana również przez partnerów społecznych.

Rafał Grupiński jest jednak zdania, że rozsądny poziom cząstkowej emerytury to 50 proc. pełnego świadczenia.

– Każdy wyższy procent będzie bardziej uszczuplał zebrany kapitał – zaznacza. Uważa jednak, że kompromis jest coraz bliższy.

Obie partie są świadome, że należy go wypracować jak najszybciej, aby nie doszło do eskalacji protestów związków. Najlepiej przed piątkową debatą nad wnioskiem „S" o referendum w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego. – Bo po tej debacie i głosowaniu za lub przeciw referendum, dużo trudniej będzie osiągnąć porozumienie – mówi Stanisław Żelichowski, członek Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL. Ludowcy zastrzegają, że ustawy nie można uchwalać na łapu-capu czy wiązać jej z jakimś wydarzeniem, np. z Euro 2012.

PSL wykłada także na stół kolejne postulaty. Waldemar Pawlak został zobowiązany przez NKW do rozmów o „strategicznych kierunkach działania koalicji do roku 2015". Oznacza to, że ludowcy chcą rozmawiać na temat umowy koalicyjnej, choć sami wolą mówić o harmonogramie prac.

Dlaczego akurat teraz otwierają tę dyskusję? – Żeby w przyszłości nie dochodziło do takich sytuacji, że zarząd PO upoważnia premiera do szukania poparcia dla rządowych pomysłów poza koalicją – mówi „Rz" Żelichowski. – Strategiczne decyzje rządu powinny być uzgadniane w koalicji.

Szef Klubu PO nie kryje zaskoczenia pomysłem spisania strategicznych celów koalicji. – Do tej pory bardzo dobrze współpracowaliśmy, opierając się na ustaleniach zawartych po wyborach 2007 r. Nie widzimy powodów, by to zmieniać – mówi „Rz" Grupiński. – Jednak jeśli koalicjant chce takich rozmów, nie widzę przeszkód, by do nich w najbliższym czasie doszło.

Grupiński wyraża nadzieję, że nie jest to postulat, który ma opóźnić znalezienie kompromisu w sprawie reformy emerytalnej. – Mam nadzieję, że te negocjacje będą przebiegały niezależnie od siebie – mówi.

Gdyby w tym tygodniu doszło do kompromisu emerytalnego, wówczas bezzasadne byłoby poszukiwanie porozumienia z Ruchem Palikota. Jego lider nie traci jednak nadziei na odegranie istotnej roli przy tej reformie. Gotów jest poprzeć  podwyższenie wieku emerytalnego, żeby pokazać, iż w trudnych sprawach Ruch jest propaństwowy. Wczoraj Palikot rozmawiał na ten temat z prezydentem Bronisławem Komorowskim.

W cieniu związkowego miasteczka, które stanęło wczoraj przed Kancelarią Premiera, toczyły się rozmowy koalicyjne w sprawie reformy emerytalnej. PO dąży do porozumienia, wiedząc, że przedłużające się negocjacje prowadzą do eskalacji niezadowolenia społecznego. – Odwlekanie reformy w czasie tylko podgrzewa nastroje i utrudnia wprowadzenie zmian. Rząd nie wycofa się z planów reformy, lepiej więc je przeprowadzić szybko – mówi „Rz" Rafał Grupiński, szef Klubu Parlamentarnego PO.

Pozostało 88% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo