Oznacza to, że nie odbędzie się?zaplanowana na lipiec pierwsza rozprawa w tym procesie. Co więcej jeżeli  stan zdrowia 87-letniego generała nie poprawi się, nigdy nie zasiądzie on na ławie oskarżonych.

Czesław Kłosek, górnik ranny podczas pacyfikacji kopalni Manifest Lipcowy w 1981 r., uważa, że Kiszczak „uciekł w starość", zamiast przyznać się do winy.

Górnicy z Wujka zastrajkowali 13 grudnia 1981 r. Domagali się m.in. zniesienia stanu wojennego i uwolnienia internowanych. 16 grudnia doszło do starcia z zomowcami, którzy wdarli się na teren kopalni. Od strzałów zginęło siedmiu górników. Kiszczak wysłał do dowódców oddziałów szyfrogram, w którym przekazał im swoje uprawnienia do  decyzji o użyciu broni.