Tym razem policja zadziałała skutecznie i uniemożliwiła powstanie kolejnej, nielegalnej siedziby anarchistów. Takie squaty przy marazmie lokalnych władz powstają w wielu miastach.
Jak dowiedziała się „Rz", w środę do poznańskiej policji zgłosił się właściciel nieruchomości na Wzgórzu św. Wojciecha w Poznaniu. Poinformował, że przed kilkoma dniami ktoś zajął pomieszczenia i założył na drzwiach kłódkę, uniemożliwiając wejście właścicielom.
- Zgłosił popełnienie przestępstwa z art. 193 k.k. (chroniącego mir domowy - red.) o bezprawnym zajęciu jego nieruchomości i poprosił o asystę policji - mówi "Rz" Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Jak się okazało, kamienicę zajęło około 20 anarchistów, którzy usiłowali stworzyć tam nielegalny squat czyli siedzibę urządzoną bez zgody właściciela budynku.
Policja udzieliła ochrony właścicielowi budynku, gdy ten zdejmował kłódkę. W tym czasie doszło do incydentu z udziałem kilkudziesięciu anarchistów, którzy pojawili się na miejscu i usiłowali wesprzeć swoich kolegów - mówi „Rz" Borowiak.