Reklama
Rozwiń

Miller: Premier zastrzaszył PSL, a Pawlak został zdradzony

To była próba zastraszenia posłów PSL, która się udała - mówi szef SLD o piątkowym głosowaniu ws. wotum nieufności dla Bartłomieja Sienkiewicza

Publikacja: 14.07.2014 12:48

Leszek Miller

Leszek Miller

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Miller komentował w TVP Info wydarzenia z piątku, kiedy posłowie koalicji - mimo próby Waldemara Pawlaka, by przełożyć głosowanie do czasu wyjaśnienia sprawy wokół szefa klubu PSL Jana Burego - odrzucili wniosek o wotum nieufności dla Bartłomieja Sienkiewicza.

Zdaniem byłego premiera, Pawlak postąpił słusznie, lecz został zdradzony przez kolegów z partii.

- Pawlak miał rację, żeby odłożyć głosowanie w sprawie głosowania nad wotum zaufania, ale został zdradzony przez swoich kolegów z PSL-u. Tej sprawy nie można nie wyjaśnić, to nie wygląda dobrze, gdy CBA interweniuje w Sejmie tuż przed głosowaniem – powiedział szef SLD– Przeszukanie w Sejmie musi odbywać się za zgodą marszałka, chcemy się dowiedzieć czy marszałek była poinformowana – dodał.

Według Millera, zarówno akcja CBA, jak i wizyta premiera na klubie PSL złożyły się na próbę do "zastraszenia" posłów koalicjanta.

- Próbowano wywrzeć presję na posłów PSL-u, żeby karnie głosowali przeciw wotum nieufności dla Sienkiewicza i to się udało. Nie potrafię podać żadnego nazwiska, ale chodziło o obronę złego ministra spraw wewnętrznych - ocenił. Dodał jednak, że ludowcy zapewne "ugrali" coś dla siebie przy tej okazji.

- Jak sadzę, że Piechociński położył przed premierem listę potrzeb, tam było wszystko napisane - komentował polityk lewicy. Jego zdaniem, jednym z ustępstw, na jakie poszedł Tusk mogła być zgoda na legalizację uboju rytualnego, za czym od dawna lobbują ludowcy.

Jak ocenia Miller, koalicja mimo kolejnych przeszkód dotrwa do końca. Nie daje przy tym szans Waldemarowi Pawlakowi, którego nazwisko pojawia się w dyskusjach o utworzeniu "rządu technicznego".

- Skoro był już premierem, to należy domniemywać że byłby dobrym premierem, ale trzeba mieć większość i bez PSL to by się nie udało – powiedział przewodniczący SLD – Ostatnio został jednak osamotniony we własnej partii dodał.

 

 

Miller komentował w TVP Info wydarzenia z piątku, kiedy posłowie koalicji - mimo próby Waldemara Pawlaka, by przełożyć głosowanie do czasu wyjaśnienia sprawy wokół szefa klubu PSL Jana Burego - odrzucili wniosek o wotum nieufności dla Bartłomieja Sienkiewicza.

Zdaniem byłego premiera, Pawlak postąpił słusznie, lecz został zdradzony przez kolegów z partii.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Kraj
Pożar w Ząbkach: Śledztwo prokuratury nabiera tempa, trwają przesłuchania świadków
Kraj
Dziki grasują w Warszawie. Problem narasta
Kraj
Metro nie kursuje od Słodowca do stacji Centrum. „Podejrzenie, że coś się pali”
Kraj
Jedyne Centrum Integracji Cudzoziemców na Mazowszu będzie działało w Warszawie
Kraj
Pociągi wracają na trasę M1 po awarii w metrze warszawskim