Reklama

Triumf Ormian

Nie tylko w Armenii odbędą się w piątek obchody setnej rocznicy ludobójstwa Ormian. Choć tam będą miały szczególną oprawę i wezmą w nich udział goście z pierwszej ligi światowej: François Hollande i Władimir Putin.

Aktualizacja: 24.04.2015 01:32 Publikacja: 23.04.2015 23:40

Jerzy Haszczyński

Jerzy Haszczyński

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

W sprawie wydarzeń sprzed 100 lat w Turcji, których ofiarą padło półtora miliona Ormian, wypowiedzieli się w ostatnich tygodniach papież, posłowie Parlamentu Europejskiego, wielu VIP-ów zachodnich i nie tylko zachodnich.

Nie unikali słowa „ludobójstwo", które na Turcję działa jak płachta na byka. Turcja utrzymuje, że śmierć wielu Ormian w upadającym imperium osmańskim była wynikiem działań wojennych. Dla Turcji szczególnie przykre jest to, że w ostatniej chwili do krajów używających słowa „ludobójstwo" dołączyły Austria i Niemcy, które w czasie pierwszej wojny światowej, gdy do niego dochodziło, były jej sojusznikami.

To wszystko trzeba uznać za wielki sukces małej, trzymilionowej Armenii i pięciomilionowej ormiańskiej diaspory. Sukces ormiańskiej polityki historycznej.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Warszawa wychodzi z szamba. Dotacje dla mieszkańców na budowę kanalizacji
Kraj
Narasta problem flot „elektryków” w SPPN. ZDM wnioskuje o zmianę w przepisach
Kraj
Ciężki przeszczep wątroby na WUM. „Nie było powikłania, którego pacjent by nie przerobił”
Kraj
Nowy ranking szanghajski. UW najwyżej, z zestawienia wypadł WUM
Reklama
Reklama