Zgromadzenia, "kuzynka Ziemi" i wakacje, których nie było

Dzisiejsza "Rzeczpospolita" zwraca uwagę na problem z nowym prawem o zgromadzeniach publicznych, przygotowanym przez rząd PO-PSL, które prawdopodobnie dziś zostanie uchwalone przez Sejm.

Publikacja: 24.07.2015 07:57

Waldemar Grzegorczyk

Waldemar Grzegorczyk

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Opozycja i organizacje pozarządowe krytykują rząd za zbyt szybkie tempo prac nad ustawą. "Tym razem na konsultacje w sprawie nowego prawa rząd dał stronie społecznej tylko tydzień, a drugie czytanie w Sejmie odbyło się w środę przed północą przy niemal pustej sali" - czytamy w "Rzeczpospolitej". W dodatku wprowadzone zmiany budzą wiele kontrowersji. Wątpliwości budzi np. nowa definicja zgromadzenia, mówiąca o spotkaniu osób w celu „wspólnego wyrażania stanowiska w sprawach publicznych". – Czy takie „stanowisko" wyrażają kibice świętujący zwycięstwo klubu, osoby strajkujące przeciw krzywdzącej decyzji sądu albo rowerzyści w Masie Krytycznej? Ryzykowne jest pozostawienie decyzji urzędnikom  – ocenia Michał Szwast z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Kraj
Nowa Tęcza w ogniu pytań. Kontrowersje wokół odbudowy „Łuku LGBT”
Kraj
„Polityczne Michałki”: Hołownia między młotem a kowadłem, Tusk w trybie i stroju kryzysowym
Kraj
Rzeź wołyńska: wytracić Polaków, wyrugować polskość
Kraj
Uchwała antyalkoholowa skonstruowana pod Żabki? Radni o prohibicji w Warszawie
warszawa
Radni stołecznego Bemowa proponują budżet obywatelski w szkołach. Co na to urząd dzielnicy?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama