W grudniu 1958 roku w nawie Bazyliki Najświętszej Maryi Panny na Zatybrzu doszło do spotkania dwóch hierarchów. Przypuszczalnie właśnie wtedy swoją pierwszą rozmowę odbyli prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński oraz ówczesny biskup, niepodzielonego jeszcze wówczas murem, Berlina Julius August Döpfner. To właśnie niemiecki purpurat miał w przyszłości stać się głównym partnerem polskiego episkopatu w próbach przełamania barier, które w wyniku dramatu historii podzieliły dwa sąsiedzkie narody.
Postać późniejszego przewodniczącego konferencji biskupów niemieckich i metropolity Monachium i Fryzyngi jest o tyle ważna, że życie kardynała Döpfnera przypadło na czas doświadczeń, które postawiły chrześcijan w Niemczech przed dramatycznymi wyborami.
Julius Döpfner wkraczał w dorosłe życie, kiedy kończyła się Republika Weimarska, a zaczynała III Rzesza. Maturę uzyskał w tym samym roku, w którym Adolf Hitler doszedł do władzy. Dojrzewał więc w klimacie traum, które wśród Niemców pozostawiła klęska w I wojnie światowej. Potężny kryzys gospodarczy i towarzyszące mu resentymenty wobec Europy utorowały drogę narodowym socjalistom do dyktatury.