Główny pas planetoid pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza mógł powstać w zupełnie inny sposób, niż dotychczas przewidywały teorie. Znajdują się tam dziesiątki tysięcy mniejszych ciał niebieskich. Symulacje przeprowadzone przez naukowców i opisane w dzisiejszym wydaniu magazynu „Nature" sugerują, że te ciała niebieskie, uformowane w momencie powstawania Układu Słonecznego, przewędrowały w ślad za migrującymi wielkimi planetami gazowymi.
Harold F. Levison z NASA Lunar Science Institute w Boulder w Kolorado pisze, że Jowisz, Saturn, Uran i Neptun uformowały się bardzo blisko siebie otoczone pierwotnym dyskiem kosmicznego gruzu.
Pod wpływem grawitacji dysku orbity planet z czasem stawały się coraz mniej stabilne. Jowisz przesunął się w kierunku środka układu planetarnego, a Uran i Neptun powędrowały w przeciwnym kierunku. Odsunięcie od siebie gazowych gigantów spowodowało rozerwanie całej zawartości otaczającego planety dysku.
Levison wraz z kolegami sporządził komputerowy model ewolucji asteroid. Gwałtowne zmiany orbit gazowych gigantów spowodowały migrację planetoid do głównego pasa pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza. To według badaczy może być wytłumaczeniem różnorodności obiektów, które znajdują się w tym obszarze Układu Słonecznego.
Wyjaśnienie zagadki powstania pasa planetoid jest kluczowe dla odtworzenia historii formowania się planet.