Gdzie szukać drugiej Ziemi

Bliźniaczka naszej planety może znajdować się całkiem blisko, w sąsiedztwie naszego Układu Słonecznego – twierdzą naukowcy

Publikacja: 07.02.2013 17:34

Gdzie szukać drugiej Ziemi

Foto: Wikimedia Commons

- Sądziliśmy, że podobnych do naszej planet powinniśmy poszukiwać gdzieś daleko. Zdaliśmy sobie jednak sprawę, że one czekają na odkrycie tuż za rogiem – powiedziała Courtney Dressing z Centrum Astrofizyki Harvard-Smithsonian. – Mamy nadzieję, że najbliższa nam druga Ziemia powinna być w odległości zaledwie 13 lat świetlnych. Jeśli wielkość Drogi Mlecznej przyrównać do powierzchni USA, 13 lat świetlnych byłoby odpowiednikiem Central Parku w Nowym Jorku.

Nowy nieznany świat jest więc bardzo blisko. Ale aby go znaleźć – podkreśla badaczka – potrzebny byłby dedykowany do tego celu teleskop na orbicie lub duża sieć teleskopów na powierzchni. Być może planowany Wielki Teleskop Magellana lub Kosmiczny Teleskop Webba pozwoli znaleźć w pobliżu Układu Słonecznego bliźniaczkę Ziemi.

Swoje szacunki badacze oparli o dane dostarczone przez Kosmiczny Teleskop Kepler – przeznaczony do poszukiwania obcych światów. Kepler wykrywa kandydatki na planety, rejestrując krótkotrwałe spadki jasności gwiazd. To przygasanie dalekich słońc pojawia się wtedy, kiedy na ich tle pojawią się planety, które je obiegają.

W Drodze Mlecznej kryją się planety podobne do Ziemi?

Zespół pod kierunkiem Courtney Dressing przeanalizował dane dotyczące 3897 czerwonych karłów – gwiazd mniejszych, ciemniejszych i chłodniejszych od Słońca. Badacze zidentyfikowali 95 kandydatów na odległe planety. Trójka z nich jest mniej więcej wielkości Ziemi i znajduje się na orbitach, gdzie mogłaby istnieć woda w stanie płynnym, a więc i życie.

Kepler nie jest w stanie wykryć każdej planety krążącej wokół gwiazdy – podkreślają badacze. Wiele globów nie okrąża swych gwiazd w takiej płaszczyźnie, żeby dostrzec przygasanie gwiazd. Czasami przejście planety jest maskowane przez zmiany jasności, charakterystyczne dla czerwonych karłów.

Naukowcy oszacowali, że w Drodze Mlecznej planety podobne do Ziemi występują na orbitach ok. 6 proc. czerwonych karłów. A ten typ stanowi 75 proc. wszystkich 100 mld gwiazd. Globów podobnych do Ziemi jest ok. 4,5 miliarda.

Z badań prowadzonych wcześniej pod kierunkiem naukowców z Uniwersytetu Stanu Georgia wynika, że w promieniu 30 lat świetlnych od nas jest 248 czerwonych karłów.

- Sądziliśmy, że podobnych do naszej planet powinniśmy poszukiwać gdzieś daleko. Zdaliśmy sobie jednak sprawę, że one czekają na odkrycie tuż za rogiem – powiedziała Courtney Dressing z Centrum Astrofizyki Harvard-Smithsonian. – Mamy nadzieję, że najbliższa nam druga Ziemia powinna być w odległości zaledwie 13 lat świetlnych. Jeśli wielkość Drogi Mlecznej przyrównać do powierzchni USA, 13 lat świetlnych byłoby odpowiednikiem Central Parku w Nowym Jorku.

Nowy nieznany świat jest więc bardzo blisko. Ale aby go znaleźć – podkreśla badaczka – potrzebny byłby dedykowany do tego celu teleskop na orbicie lub duża sieć teleskopów na powierzchni. Być może planowany Wielki Teleskop Magellana lub Kosmiczny Teleskop Webba pozwoli znaleźć w pobliżu Układu Słonecznego bliźniaczkę Ziemi.

Kosmos
Zagadka powstania ogromnych galaktyk prawie rozwiązana. Co odkryli naukowcy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kosmos
Nie tylko pełnia Księżyca w grudniu. Jakie jeszcze zjawiska zobaczymy na niebie?
Kosmos
Naukowcy mylili się co do Wenus? Najnowsze odkrycie dotyczące „złego bliźniaka Ziemi”
Kosmos
Naukowcy ostrzegają przed satelitami w atmosferze. Domagają się zmian
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kosmos
Ziemia traci miniksiężyc. Koniec rzadkiego zjawiska