Każdy astronauta, który wraca na Ziemię z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), uśmiecha się do kamer i stara się ukryć fakt, że ma kłopoty z utrzymaniem się na nogach.
Trudno sobie wyobrazić pierwszych ludzi wychodzących na powierzchnię Marsa po miesiącach podróży na niewielkiej przestrzeni w zerowej grawitacji. Prawdopodobnie będą mieli kłopoty z poruszaniem się, nie mówiąc już o „wielkim kroku ludzkości".
– Może wystąpić wiele dolegliwości – mówi Sharmila Bhattacharya, biolog z NASA. – Na pewno astronauci będą mieli zmniejszoną gęstość kości, będą cierpieć na utratę masy mięśni i mogą mieć zaburzenia widzenia.
Astronauci będą mieli trudności z utrzymaniem równowagi, będą odczuwać skutki braku snu. Wystąpią problemy z układem sercowo-naczyniowym, astronauci będą zmagać się ze wzdęciami, będą mieli zawroty głowy. Większość tych objawów to skutki przebywania w warunkach, w których grawitacja jest prawie zerowa. Od ponad pół wieku rejestruje je medycyna, od kiedy ludzie zaczęli latać w kosmos.
Ostatnie badania NASA prowadzone m.in. przez Sharmilę Bhattacharya do tego katalogu przypadłości każą dorzucić także upośledzenie układu odpornościowego.