Z wysokiego na ponad 700 metrów klifu oderwał się spory kawał i osunęła się masa piachu zmieszanego z lodem. W atmosferze Marsa pojawiły się obłoki pyłu rozciągające się na 180 metrów.
Ten zawał marsjańskiego gruntu został dostrzeżony 19 lutego, kiedy Mars Reconaissance Orbiter, sonda na orbicie Marsa, od 2006 roku wykonywała fotografie powierzchni Czerwonej Planety. Uchwycenie takiego zjawiska należy do rzadkości. Na innych niż Ziemia planetach Układu Słonecznego naukowcy najczęściej obserwują krajobrazy, które nie zmieniły się od milionów lat.
– Sprawdzaliśmy wiosenne zmiany zamrożonego dwutlenku węgla w wydmach bieguna, szczęśliwym trafem zobaczyliśmy lawiny – powiedziała Candice Hansen z Jet Propulsion Laboratory NASA.
Na razie naukowcy nie wiedzą, czy takie lawiny zdarzają się jedynie wczesną wiosną czy przez cały rok ani też czy w ogóle często się zdarzają. Badacze mają nadzieję, że obserwacje tej okolicy pozwolą odpowiedzieć na to pytanie.