Budulcem mógłby być pył, który astronauci, którzy wylądują na Srebrnym Globie, będą mieli pod stopami – księżycowy regolit. Dziś jeszcze nie byłoby to możliwe, ale za kilka lat będzie.
Do specjalistów z Uniwersytetu Stanu Waszyngton zgłosili się inżynierowie z NASA z 5 kilogramami proszku symulującego księżycowy regolit i poprosili o sprawdzenie, czy z tego materiału da się cokolwiek wydrukować z użyciem drukarki 3D.
Imitujący regolit proszek był mieszaniną tlenków krzemu, glinu, wapnia, żelaza i magnezu. Materiał miał strukturę przypominającą ceramikę. Ale ze względu na skłonność do pękania ceramika jest trudna do wykorzystania przez drukarki 3D.
Badacze z uniwersytetu: Amit Bandyopadhyay i Susmita Bose, już wcześniej wykazali, że materiał taki jak ceramiczny daje się nanosić warstwa po warstwie w drukarce.
Naukowcy surowy proszek ogrzali do wysokiej temperatury i wydrukowali półmilimetrowymi warstwami małe cylindryczne kształty, bez widocznych pęknięć.
– To nie wygląda fantastycznie, ale można coś z tego zrobić – powiedział Bandyopadhyay. – Dodanie do księżycowego pyłu tytanu mogłoby wzmocnić konstrukcję wydrukowanego przedmiotu.