Na podstawie danych dostarczonych przez polski projekt OGLE badacze ustalili dokładną odległość do Wielkiego Obłoku Magellana. Między- narodowy zespół pracował pod kierunkiem prof. Grzegorza Pietrzyńskiego z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego.
To ważne odkrycie, bo dystans dzielący Ziemię od tej galaktyki uznawany jest za miarę odległości we Wszechświecie. W astronomii pełni podobną funkcję jak wzorzec metra z Sèvres w fizyce. Wyniki pracy publikuje „Nature" w dzisiejszym wydaniu.
Pulsujące gwiazdy
– Pomiar ten pozwala nam dokładnie skalibrować „kosmiczną linijkę" – wyjaśnia prof. Pietrzyński, główny autor pracy w „Nature". – Precyzyjnie wyznaczyć słynną stałą Hubble'a z dokładnością około 3 proc.
Od czasu odkrycia rozszerzania się Wszechświata dokładne określenie stałej Hubble'a jest uważane za jedno z najważniejszych wyzwań astrofizyki. Stała ta definiuje tempo tej ekspansji. Dokładna jej znajomość powinna nas też przybliżyć do odkrycia natury zagadkowej ciemnej energii, która stanowi ok. 75 proc. energii Wszechświata.
Skalę Wszechświata astronomowie badają, mierząc odległości do bliskich obiektów, a następnie używają ich mierników do ustalenia coraz większych dystansów w kosmosie. A ten łańcuch jest na tyle dokładny, na ile dokładne jest jego najsłabsze ogniwo. Gwiazdy Wielkiego Obłoku Magellana (LMC) są wykorzystywane do kalibrowania skali odległości dla dalej położonych galaktyk. Do tej pory wyznaczanie dokładnej odległości do tej jednej z najbliższych galaktyk względem Drogi Mlecznej okazywało się trudne.