Amerykańska agencja kosmiczna wybrała amerykańskie firmy Astrobotic, Intuitive Machines i Orbit Beyond do wysyłania instrumentów i innych urządzeń naukowych na Księżyc w ramach programu Artemis.
Administracja prezydenta Donalda Trumpa przyspieszyła harmonogram ponownego wysłania ludzi na Księżyc. Nowa data docelowa to 2024 rok - została przesuniętą o cztery lata.
Każda firma opracowała lądowniki księżycowe o różnych rozmiarach i kształtach: jeden jest wysoki, a dwa pozostałe są bardziej zwarte - pisze agencja AFP. Lądowniki dostarczą także do 23 małych ładunków sprzętu NASA. Instrumenty mają gromadzić informacje, które pomogą astronautom później wylądować, nawigować i chronić się przed promieniowaniem.
Orbit Beyond wyląduje na Mare Imbrium, równinie lawy w kraterze księżycowym, do września 2020 roku. W przestrzeń kosmiczną ładunek zostanie wyniesiony przy pomocy rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. Po wystrzeleniu przez jedną z rakiet SpaceX firmy Falcon 9. Intuitive Machines ma wylądować do lipca 2021 na Oceanous Procellarum, ciemnej plamie na Księżycu, widocznej z Ziemi. Również tutaj za start odpowiadać będzie SpaceX. Z kolei Astrobotic, który ma siedzibę w Pittsburghu, do lipca 2021 roku ma wylądować na małym morzu księżycom Lacus Mortis. Firma musi jeszcze wybrać rakietę dostawczą.
NASA przyznała firmom 77-97 milionów dolarów na rozwój ich lądowników.