Podczas gdy Chiny świętują sukces trójki astronautów, która właśnie powróciła na Ziemię po 15-dniowej misji orbitalnej, przygotowania do wysłania na Księżyc łazika Chang'e 3 weszły w decydującą fazę.
To kolejna misja ambitnego programu eksploracji Księżyca pod nazwą Chang'e (tak w mitologii chińskiej nazywa się bogini Księżyca). Celem programu bezzałogowych misji jest pobranie próbek księżycowego gruntu i przywiezienie ich na Ziemię. Chang'e 3 będzie pierwszą chińską próbą miękkiego lądowania na powierzchni ciała niebieskiego oraz sprawdzianem automatycznego pojazdu w warunkach księżycowych. Start sondy przewidziany jest na grudzień 2013 roku.
Sześciokołowy łazik zbada najbliższa okolicę Sinus Iridum, gdzie ma wylądować. Okolica ta została dokładnie sfotografowana przez satelitę Chang'e 2, wystrzelonego w 2010 roku. Statek poruszał się po orbicie Srebrnego Globu, skąd prowadził obserwacje powierzchni Księżyca za pomocą kamery wysokiej rozdzielczości.
W ślad za Chang'e 3 na Księżyc poleci kolejna sonda z łazikiem — Chang'e 4. Jeżeli obie misje przebiegną pomyślnie, następna będzie Chang'e 5. Statek będzie wzbogacony o moduł powrotny który spróbuje przywieźć próbki księżycowego gruntu. Chińskie media poinformowały, że lot po próbki może się odbyć już pod koniec 2015 roku. Jeżeli podczas tej misji wszystko pójdzie dobrze, w 2020 roku wyruszy kolejny satelita Chang'e 6, który sprowadzi na Ziemię próbki gruntu z głębokości ok. 2 metrów.