Najnowsze dane za 2017 rok mówią, że na niedzielne msze chodziło 38,3 proc. katolików, do komunii świętej przystępowało 17 proc. To oznacza wzrost o niecałe dwa punkty procentowe w porównaniu z 2016 rokiem, gdy zanotowano najniższy po 1980 roku udział katolików w niedzielnych mszach świętych.
Najwięcej osób chodzi do kościoła w południowo-wschodnich diecezjach. Pierwsze miejsce należy do diecezji tarnowskiej, w której na niedzielną mszę uczęszcza 72 proc. katolików.
Najniższa frekwencja na niedzielnej mszy była w diecezjach łódzkiej i szczecińsko-kamienieckiej. Tam do kościoła szło jedynie 24,6 proc. wiernych. Jeden z najniższych wskaźników jest również w diecezji warszawskiej (obejmującej lewobrzeżną Warszawę i kilka powiatów zachodnich) – 27,3 proc.
Co ciekawe, z danych wynika, że tam, gdzie jest najniższy wskaźnik uczestnictwa w mszach świętych, jest też największy odsetek kobiet biorących udział w nabożeństwach.
W diecezji tarnowskiej ponad 55 proc wiernych to kobiety, ale już w diecezji łódzkiej, szczecińsko-kamieńskiej, koszalińsko-kołobrzeskiej oraz warmińskiej to ok. 63 proc.