W sobotę i niedzielę w Mogilnie modlitwy o uwolnienie duchowe i uzdrowienie poprowadzi jedna z największych współczesnych mistyczek i charyzmatyczek Myrna Nazzour. Syryjka przyjechała do Polski na zaproszenie stowarzyszenia charyzmatycy.pl.
Tego lata rekolekcje w Polsce poprowadzi też o. John Bashobora z Ugandy. Będzie w Koszalinie, Kołobrzegu, Pionkach, Pile i Chojnicach. W przyszłym roku spotkanie z nim jest zaplanowane na Stadionie Narodowym w Warszawie. Zapisy na polskiej stronie tego duchownego rozpoczną się lada chwila.
Do naszego kraju przyjeżdżają też inni znani w świecie charyzmatycy, przez których działa i uzdrawia Jezus. O. James Manjackal z Indii czy o. Henrique Porcu i o. Antonello Cadeddu z Brazylii, goście Pierwszego Ogólnopolskiego Kongresu Nowej Ewangelizacji, który pod koniec lipca rozpocznie się w Kostrzynie nad Odrą. Gości też u nas Helen Quinlan, Irlandka, która od 12 lat żyje wyłącznie komunią św.
Spotkania z charyzmatykami odbywają się w halach sportowych, widowiskowych, szkołach, kościołach. W rekolekcjach, które trwają zwykle trzy–cztery dni, uczestniczy zazwyczaj kilkaset, nawet kilka tysięcy osób, a miejsc najczęściej brakuje. Na spotkania otwarte przychodzą tysiące.
Skąd takie zainteresowanie? Powodów jest kilka. – Uczestnicy kilkudniowych rekolekcji mają możliwość głębszego przeżycia duchowego, szukają w tym czasie rozwiązania problemów – mówi ks. Paweł Barylak, duszpasterz akademicki UKSW, członek wspólnoty charyzmatycznej Jeshua. Dodaje, że pociąga ich także aura cudowności, która przypomina czasy Jezusa i apostołów, gdy głoszeniu Ewangelii towarzyszyły znaki i cuda.