Ziobro zapowiada też koniec z odbieraniem mieszkań i domów osobom, które nie spłaciły pożyczki o wielokrotnie niższej wysokości. Zabezpieczenie pożyczek (np. w postaci hipoteki na nieruchomości) nie będzie mogło przekraczać pożyczonej kwoty powiększonej maksymalnie o 45 proc. Niedopuszczalne będzie też żądanie przenoszenia własności nieruchomości na zabezpieczenie zaciągniętych zobowiązań. Nie będzie można prowadzić egzekucji komorniczej z mieszkania, jeśli zadłużenie nie przekracza 5 proc. wartości domu lub lokalu.
Także banki będą miały ograniczenia w ustalaniu dodatkowych opłat przy pożyczkach pieniężnych osobom fizycznym. Podobnie będzie przy pożyczkach zaciąganych np. u prywatnej osoby.
Dodatkowe opłaty od bankowej pożyczki konsumenckiej (do 255 tys. 550 zł udzielonej na podstawie ustawy o kredycie konsumenckim) nie będą mogły przekroczyć 45 proc. kwoty pożyczki w skali roku. Maksymalne odsetki to 10 proc. w skali roku. Taki sam limit jest też przewidziany dla bankowej pożyczki dla osoby fizycznej na wyższą kwotę. Przy pożyczce udzielanej np. przez osobę prywatną limit dodatkowych opłat wyniesie 25 proc. pożyczonej kwoty.
Wyraźnie określone będzie, jaka pożyczka ma charakter lichwiarski. Za złamanie prawa ma grozić więzienie. Nowe przepisy zrywają z zasadą, która uzależniała ściganie lichwiarza od tego, czy wiedział, że osoba biorąca pożyczkę jest np. w trudnej sytuacji życiowej. Ta uznaniowość była dotąd przyczyną bezkarności lichwiarzy.
Kryminał za pazerność
Projekt przewiduje od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia dla każdego, kto w zamian za udzielone osobie fizycznej świadczenie pieniężne, wynikające m.in. z umowy pożyczki, żąda od niej zapłaty kosztów dodatkowych dwukrotnie wyższych niż maksymalne lub żąda od niej zapłaty odsetek w stopie dwukrotnie wyższej niż maksymalna. Fundacja Rozwoju Rynku Finansowego reprezentująca 60 proc. rynku pożyczek pozabankowych popiera proponowane przez MS zmiany, które ograniczą praktyki niezgodne z przepisami.
– Popieramy także proponowane sankcje karne. Jeśli chodzi o propozycję obniżenia limitów kosztów pozaodsetkowych, trudno się do niej odnieść, nie znając przepisów i ich uzasadnienia. Prezentacja propozycji MS zbiegła się w czasie z naszymi pracami nad samoregulacją obejmującą obszary, które chciałby uregulować resort. Być może warto pozwolić firmom samodzielnie uporać się z problemami branży. Jednocześnie cieszy nas wola otwartości MS i wola dalszych konsultacji z rynkiem – mówi Agnieszka Wachnicka, prezes Zarządu Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego.