Francja: Turcja wysyła najemników do Górskiego Karabachu

Francja oskarżyła Turcję o wysyłanie najemników z Syrii do walki w Górskim Karabachu. Paryż poinformował też, że współpracuje z Rosją, by doprowadzić do zawieszenia broni między Azerbejdżanem a siłami Górskiego Karabachu.

Aktualizacja: 01.10.2020 14:31 Publikacja: 01.10.2020 11:38

Francja: Turcja wysyła najemników do Górskiego Karabachu

Foto: AFP

Od niedzieli w Górskim Karabachu, enklawie w Azerbejdżanie zamieszkiwanej przez etnicznych Ormian, której władze w Baku nie kontrolują od 1994 roku, trwają walki między armią Azerbejdżanu a siłami ormiańskimi. Walki zaczęły się od ofensywy sił azerskich - Azerbejdżan przekonuje, że doszło do niej po ostrzelaniu wojsk Azerbejdżanu i celów cywilnych w tym kraju przez siły Górskiego Karabachu.

Ambasador Armenii w Moskwie informował już wcześniej, że Turcja - sojusznik Azerbejdżanu - miała wysłać 4 tysiące bojowników z Syrii w rejon konfliktu.

Armenia oskarża też Turcję o to, że jej myśliwiec F-16 zestrzelił ormiański myśliwiec Su-25. Zarówno Azerbejdżan, jak i Turcja dementują te doniesienia.

Francja, Rosja i USA współprzewodzą grupie mińskiej OBWE, ustanowionej w 1992 roku w celu wypracowania pokojowego konfliktu w Górskim Karabachu.

Grupa ma się spotkać i ogłosić wspólne oświadczenie w związku z walkami, które od kilku dni toczą się w rejonie Górskiego Karabachu.

"Prezydenci (Emmanuel) Macron i (Władimir) Putin porozumieli się w sprawie konieczności podjęcia wspólnych działań zmierzających do zawieszenia broni" - głosi oświadczenie kancelarii prezydenta Francji.

"Prezydenci podzielają też obawy dotyczące wysłania najemników z Syrii przez Turcję do Górskiego Karabachu" - głosi oświadczenie.

Strona francuska nie przedstawiła żadnych dowodów na to, że Turcja wysyła w rejon konfliktu najemników z Turcji. Kreml nie informuje o takich oskarżeniach.

Macron już wcześniej zarzucał Turcji wojowniczą postawę w związku z konfliktem w Góskim Karabachu.

Rosja jest strategicznym partnerem Armenii. W kraju tym istnieje baza sił rosyjskich.

Od niedzieli w Górskim Karabachu, enklawie w Azerbejdżanie zamieszkiwanej przez etnicznych Ormian, której władze w Baku nie kontrolują od 1994 roku, trwają walki między armią Azerbejdżanu a siłami ormiańskimi. Walki zaczęły się od ofensywy sił azerskich - Azerbejdżan przekonuje, że doszło do niej po ostrzelaniu wojsk Azerbejdżanu i celów cywilnych w tym kraju przez siły Górskiego Karabachu.

Ambasador Armenii w Moskwie informował już wcześniej, że Turcja - sojusznik Azerbejdżanu - miała wysłać 4 tysiące bojowników z Syrii w rejon konfliktu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Sąsiad Rosji tworzy nowe jednostki wojskowe. Pierwsza powstanie już w czerwcu
Konflikty zbrojne
USA kupiły 81 poradzieckich samolotów? Pojawiły się wątpliwości
Konflikty zbrojne
Ukraińcy giną uciekając przed wcieleniem do wojska. Głównie na jednej granicy
Konflikty zbrojne
Księżna Edynburga na ogarniętej wojną Ukrainie. Pierwsza taka wizyta
Konflikty zbrojne
Niemal stuletnia Ukrainka pieszo uciekała przed Rosjanami. Pokonała 10 kilometrów
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO