Żądania Putina obejmują m.in. postulat, by zachodni przywódcy zobowiązali się na piśmie do wstrzymania procesu rozszerzania NATO na wschód i znieśli część sankcji nałożonych na Rosję – twierdzą rozmówcy agencji Reutera.
Źródła Reutera: Władimir Putin nie będzie zawierał pokoju za wszelką cenę
Po ubiegłotygodniowej rozmowie telefonicznej z Donaldem Trumpem Władimir Putin poinformował, że zgodził się na podjęcie prac nad memorandum, które określiłoby warunki przyszłego porozumienia pokojowego, w tym warunki, jakie muszą być spełnione, by w życie weszło zawieszenie broni. Rosja opracowuje obecnie projekt takiego memorandum i na razie nie wiadomo, kiedy będzie gotowa, by przekazać je stronie ukraińskiej. Tymczasem Wołodymyr Zełenski na konferencji prasowej w Kijowie zapowiedział 27 maja, że Ukraina czeka na otrzymanie projektu memorandum i – po zapoznaniu się z nim – udzieli odpowiedzi.
Ukraina już wcześniej zgodziła się na bezwarunkowe zawieszenie broni, ale Rosja nie przyjęła tej propozycji. Kijów i jego europejscy sojusznicy uważają, że Rosja, proponując prace nad memorandum, prowadzi grę na czas. Zełenski na konferencji z 27 maja podkreślał, że Rosjanie na Ukrainie nadal prowadzą działania ofensywne, zgromadzili 50 tys. żołnierzy na kierunku sumskim i starają się przekroczyć administracyjną granicę obwodu dniepropetrowskiego. Rosjanie nadal też starają się zająć Pokrowsk, strategicznie położone miasto w obwodzie donieckim.
– Putin jest gotów zawrzeć pokój, ale nie za każdą cenę – mówi jedno ze źródeł agencji Reutera, osoba zaznajomiona ze sposobem myślenia kremlowskich elit.
Tak wyglądała sytuacja na froncie w 1189 dniu wojny