Reuters: Asad mógł zginąć w katastrofie samolotu

Jest duże prawdopodobieństwo, że obalony prezydent Syrii Baszar Asad zginął w katastrofie lotniczej - napisał Reuters, powołując się na dwa syryjskie źródła. Jeden z rozmówców agencji uważa, że maszyna mogła zostać zestrzelona.

Publikacja: 08.12.2024 10:34

Baszar Asad

Baszar Asad

Foto: Awad Awad / AFP

Jak wynika z danych serwisu Flightradar, samolot linii Syrian Air wyleciał z lotniska w Damaszku w czasie, gdy stolica została zajęta przez rebeliantów. Początkowo maszyna leciała w kierunku syryjskiego wybrzeża, później nagle zawróciła, leciała przez kilka minut w odwrotnym kierunku i zniknęła z radarów.

Czytaj więcej

Gdzie jest dyktator Baszar Asad? Czy ktoś go może uratować

Kto był na pokładzie? To prawdopodobne, że samolotem podróżował Asad

Reuters pisze, że nie jest w stanie z całkowitą pewnością stwierdzić, kto był na pokładzie samolotu, jednak dwa syryjskie źródła, na które powołuje się agencja, twierdzą, że samolotem mógł lecieć właśnie Asad. 

- Samolot zniknął z radarów. Możliwe, że wyłączono transponder, ale uważam, że bardziej prawdopodobne jest to, że samolot został strącony – powiedziało agencji jedno ze źródeł.

„Od sobotniego wieczora nie wiadomo gdzie jest Asad”

Premier Syrii Muhammad Gazi al-Dżalali oświadczył w niedzielę, że od sobotniego wieczoru nie wiadomo, gdzie znajduje się Asad i minister obrony Ali Mahmud Abbas.

Wcześniej agencja Reutera donosiła, że Baszar Asad wyleciał z Damaszku w nieznanym kierunku. 

W niedzielę rano syryjskie dowództwo wojskowe ogłosiło, że 24-letnie rządy prezydenta Baszara Asada dobiegły końca – przekazał agencji Reutera syryjski oficer. Rebelianci, którzy opanowali stolicę, ogłosili, że Damaszek jest teraz „wolny od Asada” i planują wygłosić oświadczenie w państwowej telewizji.

Ahmed al-Sharaa, przywódca syryjskich rebeliantów, zapowiedział, że instytucje publiczne pozostaną pod nadzorem „byłego premiera” do czasu ich oficjalnego przekazania w ręce nowego rządu.

Wojna domowa w Syrii 

Izrael, który w ostatnich latach osłabił wspierane przez Iran ugrupowania, takie jak Hezbollah w Libanie czy Hamas w Strefie Gazy, prawdopodobnie przyjmie upadek Asada z zadowoleniem. Jednak wizja rządów islamistów w Syrii może budzić poważne obawy zarówno w Izraelu, jak i w innych państwach regionu.

Tempo wydarzeń w Syrii wywołało poruszenie w arabskich stolicach. Katar, Arabia Saudyjska, Jordania, Egipt, Irak, Iran, Turcja i Rosja wydały wspólne oświadczenie, ostrzegając przed eskalacją kryzysu i wzywając do znalezienia politycznego rozwiązania.

Wojna domowa, która rozpoczęła się w 2011 roku jako pokojowe powstanie przeciwko autorytarnym rządom, pochłonęła setki tysięcy ofiar, zmusiła miliony ludzi do ucieczki i stworzyła przestrzeń dla działalności dżihadystów na całym świecie. Hajat Tahrir asz-Szam, najsilniejsza grupa rebeliancka, jest byłym odłamem Al-Kaidy, a wielu Syryjczyków obawia się, że ich sukces może oznaczać narzucenie radykalnych islamistycznych rządów.

Rządy Asada opierały się na wsparciu zagranicznych sojuszników. Rosyjskie lotnictwo przeprowadzało intensywne bombardowania, a Iran wysyłał sojusznicze siły, takie jak Hezbollah i irackie milicje, by wzmocnić syryjską armię. Jednak od 2022 roku Rosja koncentruje się na wojnie na Ukrainie, a Hezbollah, osłabiony własnymi stratami, nie był w stanie dostarczyć wystarczającej pomocy.

Jak wynika z danych serwisu Flightradar, samolot linii Syrian Air wyleciał z lotniska w Damaszku w czasie, gdy stolica została zajęta przez rebeliantów. Początkowo maszyna leciała w kierunku syryjskiego wybrzeża, później nagle zawróciła, leciała przez kilka minut w odwrotnym kierunku i zniknęła z radarów.

Kto był na pokładzie? To prawdopodobne, że samolotem podróżował Asad

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Konflikty zbrojne
Rosja ponownie nie uchroniła się przed ukraińskimi dronami. Zaatakowano kilka regionów
Konflikty zbrojne
Trump chyba jednak nie porzuci Ukrainy
Konflikty zbrojne
Znane szczegóły projektu porozumienia Izrael-Hamas
Konflikty zbrojne
Wojna w Ukrainie – rosyjska przewaga na froncie
Konflikty zbrojne
Gen. Skrzypczak: Trump nie ma argumentów, które mogłyby zatrzymać Putina