Jak twierdzą źródła zbliżone do irańskiej armii, dostawy rozpoczęły się na początku stycznia. Do porozumienia w tej sprawie doszło podczas spotkań pod koniec ubiegłego roku pomiędzy irańską i rosyjską armią oraz urzędnikami bezpieczeństwa, które odbyły się w Teheranie i Moskwie.
Dotychczas odbyły się co najmniej cztery dostawy rakiet, ale w nadchodzących tygodniach ma być ich więcej. Część rakiet została wysłana do Rosji statkiem przez Morze Kaspijskie, a inne samolotem.
– Będzie więcej dostaw – powiedział anonimowo irański urzędnik. – Nie ma powodu, aby to ukrywać. Możemy eksportować broń do dowolnego kraju, do którego chcemy.
Czytaj więcej
Naczelny dowódca Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, generał dywizji Hossein Salami, oświadczył, że Stany Zjednoczone poznały już Iran i wiedzą, że nie pozostawia on żadnego zagrożenia bez odpowiedzi.
W październiku wygasły ograniczenia Rady Bezpieczeństwa ONZ nałożone przez Iran na eksport niektórych rakiet, dronów i innych technologii. Stany Zjednoczone i Unia Europejska utrzymały jednak sankcje nałożone na irański program rakiet balistycznych w związku z obawami dotyczącymi eksportu broni do swoich krajów na Bliskim Wschodzie i do Rosji.