"NYT": Nawet tysiąc ukraińskich jeńców po odwrocie z Awdijiwki. Słabnie morale armii

Morale ukraińskiej armii słabnie w następstwie nieudanej kontrofensywy i usunięcia ze stanowiska generała Wałeriija Załużnego. Spóźniony i źle zaplanowany odwrót spod Awdijiwki jeszcze je osłabia - pisze "New York Times".

Publikacja: 20.02.2024 23:50

Ukraiński żołnierz, front pod Awdijiwką, 18 lutego

Ukraiński żołnierz, front pod Awdijiwką, 18 lutego

Foto: PAP/Abaca

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 727

Zdaniem wyższych urzędników i żołnierzy z państw Zachodu walczących za Ukrainę, setki ukraińskich żołnierzy mogły zostać wzięte do niewoli przez nacierające jednostki rosyjskie lub zaginąć podczas chaotycznego odwrotu Ukrainy z Awdijwki.  Szacunki dotyczące liczby Ukraińców schwytanych lub zaginionych są różne, a dokładna liczba może nie być możliwa, dopóki Ukraina nie umocni nowych linii obronnych. Jednak dwóch żołnierzy posiadających wiedzę o odwrocie Ukrainy oszacowało, że prawdopodobnie zaginęło lub trafiło do niewoli od 850 do 1000 żołnierzy. Zachodni urzędnicy ocenili, że zakres wydaje się dokładny.

Choć amerykańscy analitycy twierdzą, że utrata Awdijiwki nie stanowi znaczącego strategicznie niepowodzenia, może ona stać się dotkliwym ciosem w i tak już słabnące morale — pisze „New YorkTimes”

Ma ono słabnąć, według Amerykanów, w następstwie nieudanej kontrofensywy w zeszłym roku i usunięcia ze stanowiska generała Wałeriija Załużnego. Urzędnicy twierdzą, że z powodu tych problemów ukraińska armia ma trudności z rekrutacją.

Dowództwo chce zmobilizować 500 tysięcy osób, jednak plany te spotkały się z politycznym oporem i utknęły w parlamencie. Schwytanie setek żołnierzy, zwłaszcza tych z doświadczeniem na polu bitwy, zwiększyłoby i skomplikowało potrzeby rekrutacyjne armii. Dlatego, jak oceniają eksperci z USA, upadek Awdijiwki może być ważniejszy, niż początkowo się wydawało.

Upadek Awdijiwki. Dowództwo armii bagatelizuje straty

Ukraińskie dowództwo przyznało, że część żołnierzy zostało wziętych do niewoli podczas odwrotu z Awdijiwki, ale próbowało bagatelizować i liczbę jeńców, i znaczenie klęski.

W sobotę gen. Ołeksandr Tarnawski, dowódca na tym obszarze, stwierdził, że odwrót przebiegał zgodnie z planem, choć przyznał, że „w końcowej fazie operacji, pod naciskiem przeważających sił wroga, część ukraińskich żołnierzy dostała się do niewoli”. Nie ujawnił, ilu. Rzecznik generała Tarnawskiego, Dmytro Łychowij zaprzeczył doniesieniom o wzięciu do niewoli setek żołnierzy, nazywając je dezinformacją. Przyznał jednak, że "pewna liczba" żołnierzy zaginęła, a "pewna liczba" trafiła do niewoli.

Odwrót z Awdijiwki. Chaos i złe planowanie

Niektórzy żołnierze i zachodni urzędnicy stwierdzili, że odpowiedzialne za prawdopodobnie znaczną liczbę schwytanych żołnierzy było złe zaplanowanie odwrotu i panujący wówczas chaos. Omawiając poufne oceny wywiadu, sprzecznymi z oświadczeniami ukraińskiego rządu, wypowiadali się oni pod warunkiem zachowania anonimowości,

Według ich opinii, w Awdijiwce Ukraina zbyt długo czekała z rozpoczęciem wycofywania wojsk, a szaleńczy odwrót szybko okazał się kosztowny.

Czytaj więcej

Ukraińcy: Rosjanie przygotowują się do natarcia na Kupiańsk

Wyżsi urzędnicy ukraińscy twierdzą, że siły rosyjskie również poniosły w bitwie ciężkie straty. Rosja rzuciła na Awdijiwkę znaczna liczbę żołnierzy i pojazdów opancerzonych, ale do chwili upadku ukraińskiej obrony tysiące Rosjan zostało zabitych i rannych.

Kiedy siły ukraińskie zaczęły się wycofywać, filmy i zdjęcia - niezweryfikowane - pokazywały jednostki wycofujące się pod ostrzałem artyleryjskim oraz ciała rozrzucone wzdłuż dróg i między drzewami. Ukraińskie jednostki wojskowe od dawna mają trudności w komunikowaniu się ze sobą, ponieważ często dysponują innym sprzętem radiowym. Żołnierze, z którymi rozmawiał „The New York Times”, sugerowali, że niektóre jednostki wycofały się, zanim inne zdały sobie sprawę z odwrotu. Naraziło to pozostawione jednostki na ryzyko okrążenia przez Rosjan i doprowadziło do tak licznych pojmań.

Co gorsza, opublikowane w mediach społecznościowych niezweryfikowane nagrania pokazywały także siły rosyjskie dokonujące egzekucji żołnierzy ukraińskich w Awdijiwce i jej okolicach.

Przedwyborcze zwycięstwo dla Putina

Jonathan Teubner, dyrektor naczelny FilterLabs AI, które bada rosyjskie komunikaty i opinię publiczną, powiedział dla „NYT”, że Kreml nie był przygotowany na tak szybki upadek Awdijiwki. Propaganda nie przygotowała więc medialnego ataku, by to zwycięstwo wykorzystać. - Teraz rzucili się na to, ale nie udało im się jeszcze przeprowadzić skutecznej, skoordynowanej kampanii komunikacyjnej — twierdzi Teubner.

Tymczasem dla sił rosyjskich zdobycie Awdijiwki było tak ważne, że prezydenta Władimira Putina obudzono o czwartej rano w sobotę, by poinformować go o tym fakcie. Odepchnięcie Ukraińców od granic Doniecka Putin na pewno wykorzysta  w kampanii przed marcowymi wyborami prezydenta.

Zdaniem wyższych urzędników i żołnierzy z państw Zachodu walczących za Ukrainę, setki ukraińskich żołnierzy mogły zostać wzięte do niewoli przez nacierające jednostki rosyjskie lub zaginąć podczas chaotycznego odwrotu Ukrainy z Awdijwki.  Szacunki dotyczące liczby Ukraińców schwytanych lub zaginionych są różne, a dokładna liczba może nie być możliwa, dopóki Ukraina nie umocni nowych linii obronnych. Jednak dwóch żołnierzy posiadających wiedzę o odwrocie Ukrainy oszacowało, że prawdopodobnie zaginęło lub trafiło do niewoli od 850 do 1000 żołnierzy. Zachodni urzędnicy ocenili, że zakres wydaje się dokładny.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 798
Konflikty zbrojne
Marder i Leopard na „wystawie” w Moskwie. Kreml chwali się zdobyczami
Konflikty zbrojne
Podpalono letni dom szefa Rheinmetallu. Zemsta za broń dla Ukrainy?
Konflikty zbrojne
Walka z wiatrakami. Jak na Ukrainie ścigają ukrywających się przed poborem?
Konflikty zbrojne
Sąsiad Rosji tworzy nowe jednostki wojskowe. Pierwsza powstanie już w czerwcu
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO