Co skłoniło Prigożyna do przerwania buntu? Służby groziły rodzinom najemników z Grupy Wagnera

Według brytyjskich źródeł bezpieczeństwa, rosyjskie służby wywiadowcze groziły rodzinom przywódców Grupy Wagnera, zanim Jewgienij Prigożyn odwołał marsz na Moskwę.

Publikacja: 26.06.2023 13:15

Żołnierze Grupy Wagnera patrolują ulicę w Rostowie nad Donem, 24 czerwca 2023 r.

Żołnierze Grupy Wagnera patrolują ulicę w Rostowie nad Donem, 24 czerwca 2023 r.

Foto: PAP/EPA

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 488

Zdaniem brytyjskich służb, liczba najemników, którzy brali udział w buncie wynosiła około 8 tys., a nie 25 tys., jak informowano. Członkowie Grupy Wagnera byli narażeni na porażki przy ewentualnej próbie wkroczenia do Moskwy.

Jednym z powodów odwołania marszu, były groźby kierowane pod adresem rodzin najemników z prywatnej armii Prigożyna. Kierować je mieli rosyjscy agenci.

Władimir Putin będzie teraz próbował wcielić żołnierzy Grupy Wagnera do rosyjskiej armii i wyeliminować jej byłych przywódców - informuje "The Telegraph".

Czytaj więcej

"The Times": Wielka Brytania ma przygotować się na możliwy upadek Rosji

 Nadal w sferze spekulacji pozostaje to, jakie porozumienie zostało zawarte między Jewgienijem Prigożynem a władzami Rosji. Kreml informował, że lider Grupy Wagnera uda się na Białoruś w zamian za odpuszczenie zarzutów o zdradę stanu.

Prigożyn nie skomentował tych informacji. Nie jest również jasne, czy Siergiej Szojgu, rosyjski minister obrony, zostanie zdegradowany lub zwolniony, czego domagał się Prigożyn.

Czytaj więcej

Jak wyglądały negocjacje Prigożyna z władzami Rosji? "Putina nigdzie nie było"

W niedzielę rosyjski deputowany Andriej Gurulow, znany kremlowski propagandzista, powiedział, że "nie ma innego wyjścia", jak tylko egzekucja Prigożyna i innej wysokiej rangi osób z Grupy Wagnera.

Groźby pod adresem swojego lidera wystosowali również najemnicy, którzy zarzucają mu zdradę po porzuceniu marszu na Moskwę.

Zdaniem brytyjskich służb, liczba najemników, którzy brali udział w buncie wynosiła około 8 tys., a nie 25 tys., jak informowano. Członkowie Grupy Wagnera byli narażeni na porażki przy ewentualnej próbie wkroczenia do Moskwy.

Jednym z powodów odwołania marszu, były groźby kierowane pod adresem rodzin najemników z prywatnej armii Prigożyna. Kierować je mieli rosyjscy agenci.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
USA wyślą dodatkową baterię Patriot na Ukrainę?
Konflikty zbrojne
Rosja uzbraja okręty w międzykontynentalne pociski Buława. Mogą przenosić po 6 głowic nuklearnych
Konflikty zbrojne
Izraelskie czołgi wjeżdżają w głąb Rafah
Konflikty zbrojne
Izraelscy protestujący niszczyli pomoc humanitarną dla Strefy Gazy
Konflikty zbrojne
Duńskie F-16 wkrótce na Ukrainie. Kopenhaga finalizuje obietnicę dostaw