Więźniowie wracają z wojny. 32 tysiące ułaskawionych przestępców na wolności

Prigożyn chwalił się, że mniej niż 1 proc. wszystkich więźniów zwerbowanych przez Grupę Wagnera  popełniło przestępstwa po wykonaniu kontraktów i wyjściu na wolność. Stwierdził, że zwolnieni w tym samym czasie więźniowie, którzy nie zdecydowali się walczyć, popełnili "80 razy więcej przestępstw".

Działaczka na rzecz praw więźniów: Jewgienij Prigożyn przesadza

Według czołowej działaczki na rzecz praw więźniów, Olgi Romanowej, Grupa Wagnera zwerbowała około 48-49 tys. skazanych.

W kwietniu Romanowa powiedziała w rozmowie z "The Moscow Times", że około 30 tys. zwerbowanych więźniów  zginęło w walce, co sugeruje, że ogłoszona przez Prigożyna liczba 32 tys.  powracających byłych więźniów  jest przesadzona.

Grupa Wagnera odegrała kluczową rolę w najdłuższej i najbardziej krwawej bitwie wojny ukraińsko-rosyjskiej - o Bachmut, którego zdobycie Prigożyn ogłosił w maju.

Po latach zaprzeczania jakimkolwiek powiązaniom z grupą najemników, której zarzuca się brutalność i destabilizację w strefach konfliktów na całym świecie, Prigożyn potwierdził w ubiegłym roku, że to on założył Grupę Wagnera.