Mer Lwowa: Gdyby były Patrioty i śmigłowce, wojna skończyłaby się w tydzień

Jestem przekonany, że dostaniemy te najnowsze warianty (uzbrojenia - red.) i będzie wiktoria - mówił w TVN24 mer Lwowa Andrij Sadowa, odnosząc się do pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Publikacja: 21.11.2022 10:04

Andrij Sadowy

Andrij Sadowy

Foto: Львівська міська рада

zew

Mer Lwowa był pytany, czy pomoc dla Ukrainy jest wystarczająca. - Jasne, że nie ma Patriotów, jasne, że nie ma śmigłowców. Gdyby one były, to by wojna skończyła się za tydzień, taka jest prawda - odparł. - I my prosimy o to - podkreślił.

Andrij Sadowy zaznaczył, że na nowoczesnym polu walki liczy się "nie tylko żołnierz z automatem, ale i technologie mają sens". - Jeżeli my dostaniemy Patrioty, dostaniemy śmigłowce - to to będzie tak zrobione - przekonywał.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1123
Konflikty zbrojne
Atak na stację gazu w Sudży. Rosja oskarża Ukrainę, że chciała "zdyskredytować inicjatywę Trumpa"
Konflikty zbrojne
Czternastolatka z Ukrainy podłożyła bombę. SBU: Była szantażowana
Konflikty zbrojne
Izrael porzucił zawieszenie broni. W nalotach na Strefę Gazy zginęło w czwartek co najmniej 91 osób
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Konflikty zbrojne
Rusłan Szoszyn: A może Ukraina sprzeda Trumpowi swoje działki na Marsie? Czas wrócić na ziemię
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń