Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 18.09.2025 20:12 Publikacja: 26.10.2022 18:40
Foto: AFP
Generał znalazł świeżo zmobilizowanych, którzy odeszli z frontu na stacji benzynowej przed miejscowością Swatowe (na zachodnim skraju obwodu ługańskiego). Żołnierze chcieli wejść do miasteczka, znaleźć jakiś sztab i dowiedzieć się co mają robić, ale zamiast tego znalazł ich generał. Do miasta nie mogli wejść, bo posterunki nie wpuszczały żołnierzy.
„Staliśmy na stacji, gdy przyjechał generał Łapin ze swoją osobistą ochroną. Dowiedziawszy się o sytuacji z wycofaniem, generał wyjął pistolet i przystawił go do głowy dowódcy piątej kompanii, porucznika W. z żądaniem iść z powrotem. Od niego usłyszeliśmy dużo obelg pod naszym adresem (zdrajcy, dezerterzy i bardzo dużo przekleństw)”. Żona zmobilizowanego z Moskwy, który znajdował się w tym oddziale spisała oświadczenie z jego słów i przekazała prokuraturze generalnej.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
W momencie rosnącego międzynarodowego niepokoju o sytuację humanitarną w Strefie Gazy coraz większa liczba doros...
Izraelskie czołgi pojawiły się w dwóch dzielnicach miasta Gaza, które znajdują się w pobliżu centrum miasta - in...
Mamy zdecydowanie zbyt mało środków antydronowych. I to jest luka w naszych zdolnościach obronnych - mówi w rozm...
Na dwóch odcinkach frontu Ukraińcy odnoszą sukcesy w kontratakach. Rosjanie odgrażają się, że zimą ruszą do kole...
Pierwsze pakiety amerykańskiej pomocy zbrojeniowej dla Ukrainy, przyznane przez administrację Donalda Trumpa na...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas