Czytaj więcej
Wadym Skibitski, zastępca szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego, poinformował, że Putin często spotyka się z białoruskim dyktatorem Aleksandrem Łukaszenką i próbuje go przekonać do przyłączenia się do Rosji w wojnie z Ukrainą.
Reżim Łukaszenki, choć oficjalnie zaprzecza, by dołączył do "specjalnej operacji wojskowej", jest współuczestnikiem w tej wojnie, ułatwiając tranzyt rosyjskich oddziałów i pojazdów wojskowych przez swoje terytorium i pozwala je wykorzystywać do prowadzenia ostrzału Ukrainy.
Według Ministerstwa Obrony Ukrainy Białoruś przygotowuje się obecnie do przyjęcia do 20 tys. żołnierzy rosyjskich w celu uzupełnienia jednostek już stacjonujących w kraju. Od 9 października w pobliżu granicy z Ukrainą stacjonuje sześć białoruskich batalionów (ok. 6 tys. ludzi).
4 października Łukaszenko oskarżył Ukrainę o zgromadzenie 15 000 żołnierzy wzdłuż granicy z Białorusią, nazywając to „prowokacją”.