Reklama

Wojna na Ukrainie: Teraz kolej na Krym. Panika na Kremlu

Ukraiński atak na lokalne lotnisko wywołał panikę na półwyspie i konsternację na Kremlu.

Publikacja: 10.08.2022 21:00

Rosyjscy komandosi przed siedzibą dowództwa Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu, którą 31 lipca zaata

Rosyjscy komandosi przed siedzibą dowództwa Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu, którą 31 lipca zaatakował tajemniczy dron

Foto: AFP

Atakujący zniszczyli lotnisko w miejscowości Saki (20 kilometrów na południowy wschód od Eupatorii). Gigantyczne eksplozje zmiotły infrastrukturę lądowiska i uszkodziły co najmniej 60 budynków w dwóch okolicznych miejscowościach.

Widok potężnych grzybów dymu po wybuchach wywołał strach na pobliskich, popularnych czarnomorskich plażach, z których zaczęli uciekać wypoczywający. Już dwie godziny po ataku prowadzący z półwyspu na stały ląd most Krymski został zatkany samochodami z wyjeżdżającymi. Uciekali nie tylko urlopowicze, ale i część mieszkańców okolic lotniska. Dla Rosjan opuszczających Krym wojna nagle stała się realnością. Do tej pory oglądali ją tylko w telewizji.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Konflikty zbrojne
Donald Trump znów sugeruje, że rosyjskie drony spadły w Polsce przez przypadek
Konflikty zbrojne
Jak zmieniły się poglądy Amerykanów na temat izraelskich działań w Strefie Gazy? Najnowszy sondaż
Konflikty zbrojne
W Strefie Gazy blokowany jest dostęp do internetu. „Zły omen”
Konflikty zbrojne
Ekspert: Drony nad Polską odciągnęły uwagę od niepowodzenia, jakim był Zapad
Konflikty zbrojne
Wojna: Kreml się odgraża, ale to ukraińska armia jest górą
Reklama
Reklama