Były szef F1 mówił, że "przyjąłby kulkę" za Putina. Przeprasza

Bernie Ecclestone, były szef Formuły 1, przeprosił za stwierdzenie, że prezydent Rosji Władimir Putin jest "osobą najwyższej klasy" i że "przyjąłby kulę" za niego.

Publikacja: 10.07.2022 12:32

Władimir Putin i Bernie Ecclestone

Władimir Putin i Bernie Ecclestone

Foto: PAP/EPA

Były szef F1 spotkał się z ostrą krytyką po tym, jak wygłosił te słowa podczas wywiadu w ITV w zeszłym miesiącu.

Na pytanie, czy nadal stoi po stronie swojego przyjaciela Putina, 91-latek powiedział: "Nadal przyjąłbym za niego kulę. Wolałbym, żeby to nie bolało, ale nadal wziąłbym kulę".

Mówił również, że inwazja Rosji na Ukrainę była "niezamierzona" i sugerował, że ukraiński prezydent, Wołodymyr Zełenski, mógł zrobić więcej, aby uniknąć wojny.

Czytaj więcej

Były szef F1 Bernie Ecclestone: Zełenski powinien był poddać się Rosji

W rozmowie ze Sky Sports Ecclestone przeprosił za swoje słowa. - Często ludzie wychodzą i mówią rzeczy lub robią rzeczy bez zbytniego zastanowienia się. Prawdopodobnie ja zrobiłem to samo i mogę zrozumieć, że ludzie myślą, że bronię tego, co zrobił na Ukrainie, czego nie robię - powiedział.

- Zostałem wychowany podczas wojny, ostatniej wojny, więc wiem jak to jest. I współczuję ludziom na Ukrainie, że muszą cierpieć za coś, czego nie zrobili. Oni nie zrobili nic złego. Nie zaczęli niczego. Chcą żyć dalej - mówił.

- Chcą, aby dzieci chodziły do szkoły, próbują chodzić do pracy i zarabiać na życie, aby utrzymać rodzinę. Nie zasługują więc na to, by cierpieć. To nie jest dobre dla nikogo. Nie dostrzegam, żeby ktokolwiek coś z tego miał. Myślę, że powinni się zebrać i dojść do porozumienia. Przepraszam, jeśli cokolwiek, co powiedziałem, zdenerwowało kogoś, ponieważ z pewnością nie było to zamierzone - dodał.

Formuła 1 szybko zdystansowała się od komentarzy brytyjskiego biznesmena. - Komentarze Berniego Ecclestone'a są jego osobistymi poglądami i stoją w bardzo ostrym kontraście z pozycją nowoczesnych wartości naszego sportu - tłumaczył rzecznik.

To nie pierwszy raz, kiedy były szef F1 bronił rosyjskiego prezydenta. W zeszłym miesiącu pan Ecclestone powiedział Times Radio, że uważa Putina "bardzo prostolinijnego i honorowego". W 2019 roku powiedział The Times, że czuje, iż rosyjski przywódca powinien "prowadzić Europę".

- To dobry facet - powiedział. - Nigdy nie zrobił niczego, co nie jest dobre dla ludzi. Chciałbym, żeby to on kierował Europą. Nie mamy nikogo, więc nie może być gorzej - tłumaczył.

Konflikty zbrojne
Generał Waldemar Skrzypczak: Jaki cel ma Rosja proponując zawieszenie broni? Robią to tylko dla siebie
Konflikty zbrojne
Gen. Roman Polko: Donald Trump macha białą flagą za plecami ukraińskich żołnierzy
Konflikty zbrojne
W Rosji znów jest Stalingrad. Jest decyzja Władimira Putina
Konflikty zbrojne
USA znów ostrzegają: Możemy wycofać się z negocjowania pokoju na Ukrainie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Konflikty zbrojne
Na front trafiło 120 tys. wadliwych pocisków moździerzowych. Producent chciał obniżyć koszty
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne