"Istnieje groźba całkowitego wymarcia flory i fauny Morza Azowskiego. Bombardowanie Azowstalu może spowodować uszkodzenie instalacji technicznej, która zatrzymuje dziesiątki tysięcy ton stężonego roztworu siarkowodoru. Wyciek spowoduje całkowitą zagładę flory i fauny Morza Azowskiego" - napisała na Telegramie Rada Miejska Mariupola.

Czytaj więcej

Wiceminister z Ukrainy: Na terenie zakładów Azowstal wciąż jest wiele osób

Niebezpieczne substancje mogą dalej przedostać się do Morza Czarnego i Morza Śródziemnego. Zdaniem mera Mariupola Wadyma Bojczenki, należy natychmiast udostępnić obiekt ekspertom międzynarodowym i ONZ, aby zbadać sytuację i zapobiec globalnej katastrofie ekologicznej.

Jak poinformowała strona ukraińska, Mariupol doświadcza jednej z największych katastrof humanitarnych spowodowanych agresją Rosji. Okupanci bombardują nieuzbrojonych mieszkańców i blokują dostawy pomocy humanitarnej.

W Mariupolu pozostaje około 100 tysięcy cywilów. Rosjanie mają pozbawiać mieszkańców miasta ukraińskich paszportów i przymusowo wywożą ich do Rosji oraz na wcześniej okupowane tereny obwodów donieckiego i ługańskiego.