- Proces negocjacyjny zależy od przebiegu wydarzeń na Ukrainie. One zmieniły się znacząco od początku wojny... Dziś jest zawieszony. Zawieszony ponieważ, po Stambule, nie zaszły znaczące zmiany. Rosja wciąż pozostaje przy stereotypowym myśleniu. Rosja w ciągu 82 dni nie zrozumiała, że sytuacja na Ukrainie nie jest w ogóle taka, za jaką mieli ją od początku... Wciąż żyją w świecie, w której istnieje domniemany ukraiński nazizm - powiedział Podolak.
Jednocześnie, zdaniem Podolaka, Rosja nadal stosuje wobec Ukrainy szantaż. - I mówią to publicznie. Słyszeliśmy (Siergieja) Ławrowa i (Dmitrija) Pieskowa, którzy mają żądania wobec Ukrainy, mimo że nie są uczestnikami procesu negocjacyjnego - stwierdził.
- Ale podkreślę, każda wojna kończy się przy stole negocjacyjnym - dodał Podolak.
Czytaj więcej
Dziś obwód Ługański jest głównym bastionem powstrzymującym rosyjską armadę, więc toczą się tu ostre walki - powiedział na antenie ukraińskiej telewizji gubernator obwodu ługańskiego, Serhij Haidai.
Doradca szefa kancelarii Zełenskiego mówił też, że zawieszenie broni na Ukrainie będzie niemożliwe bez wycofania się z terytorium Ukrainy rosyjskich żołnierzy.