Oddziały cofnęły się na niewielkie wzniesienia na zachód od ruin niegdyś 20-tysięcznego miasteczka. Z Popasnej jest w prostej linii 50 kilometrów do Izjumu (na północny zachód), gdzie Rosjanie bezskutecznie próbują przełamać ukraiński opór. Jeśli im się to uda (czy z północy, czy od Popasnej od południa), część ukraińskich oddziałów na wschodzie zostanie zagrożona okrążeniem.
Ich ewentualny odwrót odda najeźdźcy cały obwód ługański, co byłoby jedynym widocznym sukcesem Kremla po ponad miesiącu kolejnej ofensywy na Ukrainie. Szwedzki politolog i ekonomista Anders Aslund uważa, że to umożliwiłoby Kremlowi zrealizowanie „jednego z możliwych scenariuszy: anektowania przez Rosję wszystkich okupowanych obecnie terenów Ukrainy. A potem ogłoszeniu, że te nowe tereny obejmuje również rosyjska obrona nuklearna, tak jak Krym. A to byłby prawdopodobnie ostateczny cios w system bezpieczeństwa stworzony układem o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej”.
Czytaj więcej
Prezydent Putin nie może wygrać wojny z Ukrainą - oświadczyli przywódcy państw G7, zapowiadając kroki na rzecz wzmocnienia izolacji gospodarczej Rosji oraz działania przeciw rosyjskim bankom. USA ogłosiły nowe sankcje na Rosję, w tym na rosyjskie stacje telewizyjne.
Najpierw jednak Kreml musi zdobyć wszystkie te tereny, a nie tylko Popasną. A do ukraińskich oddziałów pod Izjumem już dociera amerykańskie uzbrojenie, co może wkrótce doprowadzić do odwrotnej sytuacji – ucieczki Rosjan. Ataki zaś na bronione przez Ukraińców Zaporoże załamały się.
W cieniu święta
Nie są to sukcesy, które Kreml chciałby osiągnąć na 9 maja, święto, jakie uczynił najważniejszym w Rosji. „Dzisiaj nasi żołnierze, jak i ich przodkowie walczą o wyzwolenie ojczystej ziemi. (…) Tak jak i w 1945 roku zwycięstwo będzie nasze” – zapewnił mimo to prezydent Putin w telegramie rozesłanym do większości przywódców państw postsowieckich. Za to do Kijowa w dniu ukraińskiego święta Dnia Pamięci Ofiar Drugiej Wojny Światowej przyjechała przewodnicząca Bundestagu Bärbel Bas, najwyższej rangi niemiecki gość w Ukrainie od początku wojny.