AP cytuje wypowiedź Oksany Siominy, która była jedną z osób, która przebywała w budynku Teatru Dramatycznego 16 marca.
Kobieta przekazała, że została wyprowadzona przez męża, który prosił ją, by nie otwierała oczu. Nie posłuchała i widziała na swojej drodze stosy ciał, także dzieci.
- Wszyscy wciąż są pod gruzami, bo gruzy wciąż tam są - nikt ich nie wykopał - powiedziała. - To jeden wielki masowy grób - dodała.
Czytaj więcej
Rosyjskim żołnierzom udało się wtargnąć do huty stali Azowstal i w zakładzie toczą się walki - poinformował dziennikarz Andrij Caplienko.
Śledztwo agencji Associated Press wykazało, że w rzeczywistości atak był o wiele bardziej śmiercionośny, niż szacowano. W budynku i poza nim zginęło około 600 osób. To prawie dwa razy więcej niż podawano do tej pory, a wielu ocalałych twierdzi, że liczba ta jest jeszcze wyższa.