Brytyjski wiceminister obrony: To nie NATO przekazuje broń Ukrainie

James Heappey, wiceminister obrony Wielkiej Brytanii, w rozmowie ze Sky News stwierdził, że "zajęcie Donbasu przez Rosjan nie jest nieuniknione".

Publikacja: 26.04.2022 08:58

Ukraińscy żołnierze

Ukraińscy żołnierze

Foto: AFP

- Sądzę, że to co zobaczymy w Donbasie to zupełnie inny rodzaj konfliktu, niż ten, który widzieliśmy wokół Kijowa. Sądzę, że będzie to konflikt między siłami, które są dużo bardziej zrównoważone, gdzie Ukraińcy mają przewagę wynikającą z przygotowanych pozycji obronnych, gdzie okopywali się przez ostatnich osiem lat, Rosjanie będą mieć niezwykłą trudność, by się przebić. Sądzę, że z całym wsparciem, które Ukraińcy otrzymują ze świata, mają szansę odeprzeć Rosjan - mówił członek brytyjskiego rządu.

Heappey mówił też, że Rosjanie na Ukrainie mają problemy ze względu na ingerencję polityczną w plany wojskowe.

- Widzimy, że jest presja ze strony Moskwy, aby osiągnąć zwycięstwo do 9 maja, tak aby (Władimir) Putin miał ładną paradę na Placu Czerwonym, nawet jeżeli nie ma to sensu z punktu widzenia wojskowego - przekonywał.

Czytaj więcej

Ławrow: Zachodnia broń na Ukrainie może być celem wojsk rosyjskich

Heappey był też pytany o słowa szefa MSZ, Siergieja Ławrowa, który ostrzegał, że ryzyko wybuchu wojny atomowej jest realne i że - w związku z dostawami broni dla Ukrainy - NATO jest już faktycznie zaangażowane w konflikt z Rosją. - Po pierwsze, darczyńcą (broni) nie jest NATO. NATO było zaangażowane w umacnianie flanki wschodniej. Wysiłki jeśli chodzi o dostawy broni są czymś, co realizują kraje, z których wiele należy do NATO, ale część dostarczających broń państw jest spoza (Sojuszu) - tłumaczył. 

Darczyńcą (broni) nie jest NATO. Wysiłki jeśli chodzi o dostawy broni są czymś, co realizują kraje, z których wiele należy do NATO, ale część dostarczających broń państw jest spoza (Sojuszu)

James Heappey, wiceminister obrony Wielkiej Brytanii

Wiceminister obrony Wielkiej Brytanii mówił też, że jeśli chodzi o dostawy broni dla Ukrainy to "Rosja powinna mieć pretensję do samej siebie".

- Siergiej Ławrow powinien zwrócić uwagę, ze powodem, dla którego na Ukrainie toczy się wojna jest to, że Rosja naruszyła granice suwrennego państwa i rozpoczęła inwazję. NATO nie jest ekspansywnym, ofensywnym sojuszem. NATO jest sojuszem obronnym. A cały hałas robiony przez Moskwę ws. jej ataku na Ukrainę, który ma być odpowiedzią na agresję NATO, jest kompletnym nonsensem - podsumował.

- Sądzę, że to co zobaczymy w Donbasie to zupełnie inny rodzaj konfliktu, niż ten, który widzieliśmy wokół Kijowa. Sądzę, że będzie to konflikt między siłami, które są dużo bardziej zrównoważone, gdzie Ukraińcy mają przewagę wynikającą z przygotowanych pozycji obronnych, gdzie okopywali się przez ostatnich osiem lat, Rosjanie będą mieć niezwykłą trudność, by się przebić. Sądzę, że z całym wsparciem, które Ukraińcy otrzymują ze świata, mają szansę odeprzeć Rosjan - mówił członek brytyjskiego rządu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konflikty zbrojne
Rosja szuka pracowników na tereny okupowane. Putin płaci podwójnie
Konflikty zbrojne
Kolejna wojna w Europie? "Oni zachowują się jak Rosja przed inwazją"
Konflikty zbrojne
Ukraiński żołnierz wezwał rosyjską pomoc techniczną w sprawie przejętego czołgu
Konflikty zbrojne
Rosja wysyła samoloty opracowane w latach 50. do obrony floty na Krymie
Materiał Promocyjny
SSC/GBS Leadership Program 2023
Konflikty zbrojne
Turcy zaatakowali cele w Iraku. Odwet za zamach w Ankarze
Konflikty zbrojne
Brytyjczycy wyszkolą Ukraińców do walk na Krymie? Miedwiediew pisze o wojnie światowej