1000 dodatkowych Amerykanów na Bliski Wschód

Pełniący obowiązki sekretarza obrony USA Patrick Shanahan poinformował o wysłaniu na Bliski Wschód około 1000 dodatkowych żołnierzy.

Aktualizacja: 18.06.2019 07:29 Publikacja: 18.06.2019 07:19

1000 dodatkowych Amerykanów na Bliski Wschód

Foto: AFP

Wysłanie dodatkowych wojsk to reakcja na wrogie działania podejmowane przez Iran. Shanahan powiedział, że władze w Teheranie swoim wrogim zachowaniem powodują, że zagrożeni są Amerykanie oraz ich interesy w całym regionie.

Jednocześnie sekretarz obrony zapewnił, że Waszyngton nie chce doprowadzić do konfliktu z Iranem. Podobnie w tym tygodniu wypowiadał się sekretarz stanu Mike Pompeo.

Wczoraj Iran zapowiedział, że 27 czerwca przekroczy limit zapasów wzbogaconego uranu, który został ograniczony w ramach umowy nuklearnej w 2015 r.

Źródłem napięć w relacjach między USA a Iranem jest jednostronne wypowiedzenie przez USA porozumienia nuklearnego zawartego przez mocarstwa Zachodnie z Iranem w 2015 roku. Donald Trump wypowiedział to porozumienie w maju 2018 roku domagając się wynegocjowania nowej umowy dotyczącej irańskiego programu nuklearnego, a także programu rakietowego.

Jesienią 2018 roku USA nałożyły sankcje na Iran, wprowadzając m.in. embargo na import irańskiej ropy. Początkowo osiem krajów (w tym m.in. Chiny i Turcja) korzystały z wyłączenia spod sankcji, ale od maja 2019 roku embargo ma charakter bezwzględny. Celem USA jest doprowadzenie do spadku eksportu ropy przez Iran do zera, tak aby wywrzeć ekonomiczną presję na Teheran i zmusić Iran do rozpoczęcia negocjacji z USA.

W odpowiedzi na rozszerzenie sankcji przez USA Iran zagroził m.in. blokadą strategicznej cieśniny Ormuz, co mogłoby zakłócić transport ropy z innych krajów Zatoki Perskiej. Z kolei USA zdecydowały się na wysłanie w rejon Iranu grupy bojowej lotniskowca Abraham Lincoln i grupy zadaniowej bombowców B-52, a także baterii Patriotów, w związku ze zdobytymi przez amerykański wywiad informacjami, że siły amerykańskie stacjonujące na Bliskim Wschodzie mogą stać się celem ataku ze strony Iranu lub jego sojuszników.

"New York Times" ujawnił, że w przypadku ataku na siły USA, Waszyngton chce wysłać nawet 120 tys. żołnierzy do Iraku. Oficjalnie administracja Donalda Trumpa zdementowała te doniesienia.

W związku z napiętą sytuacją na Bliskim Wschodzie USA podjęły decyzję o ewakuacji części swojego personelu dyplomatycznego z Iraku, a Wielka Brytania podniosła poziom zagrożenia dla swoich żołnierzy w tym kraju. Z kolei Niemcy przerwali szkolenie irackich żołnierzy - również ze względów bezpieczeństwa.

Europejscy sojusznicy USA wyrażają zaniepokojenie możliwością eskalacji konfliktu, który - zdaniem szefa brytyjskiego MSZ, Jeremy'ego Hunta, może nawet doprowadzić do "przypadkowego wybuchu konfliktu". Zaniepokojenie rozwojem sytuacji na Bliskim Wschodzie wyraziła też Rosja (prezydent Władimir Putin spotkał się w Soczi, 14 maja, z sekretarzem stanu USA Mike'm Pompeo).

W Arabii Saudyjskiej odbył się nadzwyczajny szczyt państw arabskich w związku z napięciem wokół Iranu. Było to pokłosie sabotażu wobec czterech tankowców u wybrzeża ZEA oraz ataku dronów na szyby naftowe w Arabii Saudyjskiej. Teheran zaprzecza jakoby miał coś wspólnego z którymkolwiek z tych ataków, ale według USA miny użyte do sabotażu tankowców pochodziły z Iranu, z kolei rebelianci Huti z Jemenu, którzy zaatakowali saudyjskie szyby naftowe, są wspierani przez Teheran.

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1025
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Konflikty zbrojne
Wojna na Ukrainie. Wojsko rosyjskie prze do przodu, ukraiński dowódca odwołany
Konflikty zbrojne
Ukraiński aktor zginął na froncie. Był znany m.in. z polskiego serialu
Konflikty zbrojne
Niezidentyfikowane drony nad bazą Ramstein i koncernem Rheinmetall. Niemieckie służby postawione na nogi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Konflikty zbrojne
Zawieszenie broni na Ukrainie? Jasne stanowisko Rosji