Krzyżak: Dyplomatyczny nóż pod żebro

Słowa amerykańskiej reporterki to kolejny dowód na to, że mimo przeróżnych wysiłków i ubiegłorocznej wielkiej awantury o nowelizację ustawy o IPN przekonanie o tym, że Polska jest współwinna Zagładzie, jest na świecie silne.

Aktualizacja: 15.02.2019 20:55 Publikacja: 14.02.2019 18:41

Krzyżak: Dyplomatyczny nóż pod żebro

Foto: Facebook/Alex Storozynski

Niby wszystko jest pięknie. Na każdym kroku słychać, że relacje polsko-amerykańskie są wspaniałe, że jesteśmy najważniejszym partnerem Stanów Zjednoczonych w Europie, że wspólnie troszczymy się o bezpieczeństwo nie tylko naszego regionu, ale także całego świata. Pięknie.

Jednocześnie amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo wzywa Polskę, by rozwiązała kwestię restytucji mienia ofiar Holokaustu, a dziennikarka Andrea Mitchell z telewizji MSNBC w relacji z Warszawy mówi, że w 1943 roku Żydzi „walczyli przeciw polskiemu i nazistowskiemu reżimowi". Protestują komentatorzy i internauci, Instytut Pamięci Narodowej wzywa do przeprosin i grozi pozwem. Polska ambasada w USA przypomina z nutką ironii – tylko w mediach społecznościowych – że powstanie w getcie było przeciwko Niemcom. Uśmiechy z ust dyplomatów nie znikają.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Emmanuel Macron wskazuje nowego premiera Francji. I zarazem traci inicjatywę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rafał, pardon maj frencz!
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rok rządu Tuska. Normalność spowszedniała, polaryzacja największym wyzwaniem
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Rok rządów Tuska na 3+. Dlaczego nie jest lepiej?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Komentarze
Bogusław Chrabota: O dotacji dla PiS rozstrzygną nie sędziowie SN, a polityka