Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 19.06.2025 13:24 Publikacja: 31.03.2025 13:46
Marine Le Pen
Foto: AFP
Sędzia Bénédicte de Perthuis ostatecznie nie posłuchała nikogo. Parę dni temu Trybunał Konstytucyjny zalecał, aby wziąć pod uwagę kontekst polityczny: każdy oskarżony ma prawo do odwołania się. Wykluczając Marine Le Pen z udziału w wyborach prezydenckich, sąd orzeknie zaś karę nieodwracalną.
To argumentacja prawna. Ale jeszcze ważniejsza jest logika polityczna. Przeciwko pozbawieniu prawa do udziału w wyborach Le Pen opowiedział się premier François Bayrou. Ale także lider radykalnej lewicy Jean-Luc Antoine Pierre Mélenchon. Jeden z ministrów obecnego rządu, zachowując anonimowość tłumaczył: jeśli sąd wykluczy Le Pen, kandydat Zjednoczenia Narodowego w 2027 roku wygra jego zdaniem „na pewno”. A to dlatego, że w oczach elektoratu skazanej potwierdzi się teza „spisku” elit, które chcą wykluczyć z gry skrajną prawicę.
Tonący brzytwy się chwyta – głosi słynne przysłowie. Pytanie tylko, czy jest jeszcze brzytwa dla demokracji libe...
Coraz więcej sympatyków i polityków Koalicji Obywatelskiej domaga się unieważnienia wyborów. Czy to oznacza, że...
Nie ma zrozumienia dla potrzeby edukacji w obronności. Wojna to dla nas znów literacka fikcja. A jest niestety i...
„Taśmy Donalda Tuska”, których publikację rozpoczęła właśnie TV Republika, na razie godzą przede wszystkim w PiS...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Izrael atakuje irańskie instalacje jądrowe, ale to nie tylko wojna Tel Awiwu z Teheranem. Premier Beniamin Netan...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas