Reklama

Maciej Miłosz: Czy powódź przekona polityków, by oddali komunikację w ręce specjalistów

W przypadku, kiedy nawet sztab kryzysowy ma problemy z pozyskaniem wiarygodnych informacji na temat powodzi na południu Polski, to co dopiero mają myśleć zwyczajni ludzie, których dostęp do informacji jest ograniczony?

Publikacja: 20.09.2024 04:30

Premier Donald Tusk w Kłodzku

Premier Donald Tusk w Kłodzku

Foto: PAP/KPRM

Tego, czy prognozy dotyczące nadchodzącej powodzi – jak to ujął premier Donald Tusk – „nie były przesadnie alarmujące”, nie będę tutaj rozstrzygał. To kwestia semantyki. Zwolennicy koalicji będą polityka bronić, jego przeciwnicy z PiS atakować. Ale ani jedno, ani drugie działanie na ma, w moim przekonaniu, najmniejszego sensu. Szkoda czasu i energii.

Dlaczego w niefortunnej wypowiedzi Donalda Tuska chodzi o coś więcej?

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Minister Wang Yi w Warszawie. Nie jest to najlepszy adresat apeli, by Chiny wpłynęły na Putina
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Niemiecka broń zamiast reparacji. Nie tędy droga do pojednania
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Kiedy żądanie reparacji od Niemiec staje się sprzeczne z polską racją stanu?
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Najnowsze wiadomości z pola walki z AfD
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Czy zamknięta granica otrzeźwi Aleksandra Łukaszenkę? Niekoniecznie
Reklama
Reklama