Artur Bartkiewicz: Ambasada w Libanie jak szatniarz z „Misia”, czyli stracona szansa rządu

„Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?” – pytał szatniarz bohatera w „Misiu”. I niby wykazał się przy tym żelazną logiką, ale chyba trudno znaleźć kogoś, kto czułby do owego szatniarza sympatię. Z komunikatem Ambasady Polski w Libanie jest podobnie.

Publikacja: 29.07.2024 15:45

Lotnisko międzynarodowe w Bejrucie

Lotnisko międzynarodowe w Bejrucie

Foto: REUTERS/Emilie Madi

W przypadku odwołania lotu, domagaj się od swojej linii lotniczej nowego biletu na najbliższy możliwy lot. Konsul nie ma możliwości interwencji w tej sprawie – można było przeczytać w niedzielę na profilu polskiej ambasady w Libanie w serwisie X. Innymi słowy – przykro nam, drogi rodaku, że utknąłeś w kraju zagrożonym wybuchem poważnego konfliktu zbrojnego, ale sam rozumiesz – nie jesteśmy biurem podróży ani linią lotniczą. Mamy za to garść dobrych porad: nie podróżuj do Libanu, a jak już tam jesteś, to bądź nieustępliwy wobec swojej linii lotniczej. Dobre rady zawsze w cenie.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Komentarze
Jan Zielonka: Jak dać szansę demokracji?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Fałszerstwo wyborów czy polityczny teatr? Czy Donald Tusk kontroluje emocje elektoratu po przegranej Rafała Trzaskowskiego
Komentarze
Bogusław Chrabota: Słabo z obronnością Polaków
Komentarze
Artur Bartkiewicz: O czym świadczą „taśmy Donalda Tuska”?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Izrael atakuje Iran. Dlaczego Lew Syjonu powstaje i ryczy właśnie teraz?