Aleksandra Ptak-Iglewska: Uber traci kierowców. Dlaczego dla pasażera to może być dobra wiadomość?

Michał Konowrocki, dyrektor zarządzający Uber Polska, alarmuje o katastrofie, bo Polska ma czelność domagać się znajomości polskich przepisów od taksówkarzy. Czas oczekiwania na kurs miał zwiększyć się o 60 proc., a ceny skoczyły nawet o 20 proc. Ale może to nie jest wielka cena za to, co w zamian jako pasażerowie zyskujemy.

Publikacja: 16.07.2024 04:30

Aleksandra Ptak-Iglewska: Uber traci kierowców. Dlaczego dla pasażera to może być dobra wiadomość?

Foto: Adobe Stock

Na łamach „Rzeczpospolitej” Michał Konowrocki, dyrektor zarządzający Uber Polska, opowiada, że przez przepisy, które wymagają posiadania polskiego prawa jazdy, ubył im niemal co trzeci kierowca i co dziesiąty partner flotowy. Dodaje, że ludzie czekają o 60 proc. dłużej na kurs, a ceny skoczyły o 20 proc. Przy tym nawet milion przejazdów odwołano przez zbyt długi proponowany czas oczekiwania. Wszystko przez to, że z rynku zniknęło 20–30 tys. kierowców.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Izrael atakuje Iran. Dlaczego Lew Syjonu powstaje i ryczy właśnie teraz?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Po ataku na Iran. Izrael wciągnie USA w wojnę globalną?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Nawrocki chce burzyć mury nienawiści. Ile są warte deklaracje prezydenta elekta
Komentarze
Estera Flieger: Wsiąść do pociągu byle jakiego, czyli jaką wizję ma rząd Donalda Tuska
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
analizy
Jacek Nizinkiewicz: Donald Tusk ma strategię, której częścią było exposé. Tylko czy zachwyci wyborców?