Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 17.06.2025 07:17 Publikacja: 22.06.2022 20:34
Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz
Już cztery miesiące minęły od wybuchu wojny. Nie ma nadziei na jej koniec, ale zniknął też strach przed bezpośrednim zagrożeniem. Kijów wraca do życia, Charków liże rany. O Buczy i Mariupolu staramy się nie myśleć. Zostali ludzie.
A skoro zostali, muszą się u nas jakoś urządzić: mieszkać, pracować, żyć. Wydźwięk badań IBRiS dla „Rzeczpospolitej” jest jednoznaczny – czas bezinteresownej pomocy się skończył. I tak jak w przypadku osób dotkniętych bezdomnością, wielu z nas mówi: niech państwo sobie z tym poradzi. Albo niech te lenie wezmą się do roboty. Nieliczni mówią coś o prawach człowieka i o tym, że nie zawsze jest możliwe pójście do pracy, ale większość społeczeństwa, wciąż dumna ze swojej tolerancji dla uchodźców, zajmuje się walką z domowymi demonami: inflacją i polityką.
Coraz więcej sympatyków i polityków Koalicji Obywatelskiej domaga się unieważnienia wyborów. Czy to oznacza, że...
Nie ma zrozumienia dla potrzeby edukacji w obronności. Wojna to dla nas znów literacka fikcja. A jest niestety i...
„Taśmy Donalda Tuska”, których publikację rozpoczęła właśnie TV Republika, na razie godzą przede wszystkim w PiS...
Izrael atakuje irańskie instalacje jądrowe, ale to nie tylko wojna Tel Awiwu z Teheranem. Premier Beniamin Netan...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Czy izraelski nalot na państwo ajatollahów został przeprowadzony mimo sprzeciwu USA? Donald Trump, który stawiał...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas