Bogusław Chrabota: Koniec Miszczaka? Nie, za chwilę pewnie nowy początek

Odejście Edka Miszczaka z TVN jest szokiem. I pozostanie, choć od pewnego czasu pojawiały się znaki, że jego rola w stacji będzie się zmieniała.

Publikacja: 07.06.2022 20:24

Bogusław Chrabota: Koniec Miszczaka? Nie, za chwilę pewnie nowy początek

Foto: PAP/Kalbar

A jednak to szok, bo dał nadawcy z Augustówki w ciągu ćwierćwiecza swojej pracy tyle wartości dodanej, że bardziej oczywista wydawałaby się próba zatrzymania go za wszystkie pieniądze świata, niż zgoda na odejście. A jednak rozstaje się ze stacją, która z niegdyś pionierskiej stała się właśnie częścią wielkiej światowej korporacji.

Przyjdzie lepszy czas na ocenę i docenienie jego zasług; dziś trzeba powiedzieć, że był tytanem mediów. A jego życie zawodowe to niemal nieustające pasmo sukcesów. Od czasów pracy reporterskiej w Radiu Kraków, gdzie na antenie nie bał się upominać w latach 80 o prawdę o Katyniu, przez stworzenie zespołu i profilu radia RMF, aż po kamienie milowe rozwoju programowego w TVN. Pracując dla tej stacji miał wyjątkową rękę do ludzi i nos do formatów. Wykazywał się też wyjątkową cierpliwością (nieudane eksperymenty z sitcomami aż po sukces Kasi i Tomka).

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Emmanuel Macron wskazuje nowego premiera Francji. I zarazem traci inicjatywę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rafał, pardon maj frencz!
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rok rządu Tuska. Normalność spowszedniała, polaryzacja największym wyzwaniem
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Rok rządów Tuska na 3+. Dlaczego nie jest lepiej?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Komentarze
Bogusław Chrabota: O dotacji dla PiS rozstrzygną nie sędziowie SN, a polityka