Reklama

Kilka poważnych pytań w sprawie katastrofy

Lotnisko było dobrze przygotowane, a wieża informowała o złej pogodzie. Winni są piloci, którzy nie dość, że nie znali rosyjskiego, to jeszcze upierali się przy tym, by za wszelką cenę lądować. Z pewnością ktoś na nich naciskał – to wersja rosyjskich mediów, która pojawiła się już parę godzin po katastrofie.

Publikacja: 19.05.2010 20:16

Rosyjski Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) po zbadaniu wszelkich okoliczności nie miał za wiele do dodania do tez stawianych od paru tygodni przez rosyjskie gazety. Właściwie z jednym wyjątkiem – przyznano, że dowódca Tu-154 znał rosyjski. Jako winnych katastrofy rosyjscy eksperci – prócz mgły – wskazali wyłącznie stronę polską: słabe wyszkolenie pilotów, słabe zgranie załogi, ignorowanie rosyjskich ostrzeżeń o pogodzie. Przy okazji Rosjanie poradzili Polakom, co powinni zmienić w procedurach i szkoleniu.

Nie ma wątpliwości, że zmiany są potrzebne i że polska strona nie była bez winy. "Rzeczpospolita" wiele razy pisała choćby o niedociągnięciach w treningu polskich pilotów wojskowych. Po środowej konferencji należy jednak zadać kilka poważnych pytań.

Czy rzeczywiście odpowiedzialność za katastrofę ponosi tylko i wyłącznie polska strona? Dlaczego Rosjanie tak mocno sugerują naciski na pilotów? A skoro takie sugestie się pojawiają, to dlaczego wciąż nie dowiadujemy się, co wynika z rozmów w kokpicie? Jak to możliwe, że przedstawiciel Polski w MAK Edmund Klich nie jest w stanie odnieść się do tej tezy? Dlaczego zna tylko fragment zapisu rozmów w kabinie?

Nadal należy pytać o wątpliwości dotyczące czarnych skrzynek. Czy do Polski w końcu przyjadą rejestratory lotu czy tylko kopie zapisów nagrań? Dlaczego Rosjanie wciąż mówią o przekazaniu kopii? Kiedy to nastąpi?

Miesiąc temu polski prokurator generalny zapowiadał, że zapisy trafią do Polski w ciągu dwóch tygodni. Nie przyjechały do dziś. Na czym polega problem?

Reklama
Reklama

[ramka][link=http://blog.rp.pl/szuldrzynski/2010/05/19/kilka-powaznych-pytan-w-sprawie-katastrofy/]Skomentuj[/link][/ramka]

Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Spróbuj tylko, Polaku, leczyć się bez pieniędzy
Komentarze
Bogusław Chrabota: Karol Nawrocki, Thomas Rose i Chanuka w pałacu
Komentarze
Hubert Salik: Reformy w czasach politycznego spektaklu
Komentarze
Michał Płociński: Wszystkie strachy Donalda Tuska
Komentarze
Estera Flieger: Psy na łańcuchach, karawana jedzie dalej
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama