– Przewodnicząca von der Leyen odwiedzi zagrożone obszary, żeby ocenić sytuację powstałą w wyniku niedawnych ulewnych powodzi i deszczy, które nawiedziły Polskę. Wraz z premierem (Donaldem) Tuskiem, premierem Słowacji (Robertem) Fico, premierem Czech (Petrem) Fialą i kanclerzem Austrii (Karlem) Nehammerem omówi działania podjęte przez władze w reakcji na kryzys – powiedziała Arianna Podesta, rzeczniczka KE.
Z inicjatywą tego miniszczytu powodziowego wyszedł Donald Tusk. To ma być pokaz unijnej solidarności, który dla państw dotkniętych katastrofą będzie okazją do wystąpienia o pomoc z UE: i tę bieżącą, i tę na przyszłość, która miałaby sfinansować odbudowę zniszczonych terenów czy infrastruktury przeciwpowodziowej.
Czytaj więcej
Część Opolszczyzny i Dolnego Śląska jest zalana, ale ludzie najbardziej są źli na podawanie przez media i urzędników niesprawdzonych informacji. Poszkodowani liczą na pomoc państwa. Opozycja krytykuje rządowe akcje pomocowe i premiera Donalda Tuska.
Debata w PE. Wczesne ostrzeżenia dla zagrożonych obszarów z systemu Copernicus były przekazywane od 10 września
Nad tym, jak UE może pomóc, debatowano w środę w Parlamencie Europejskim. Janez Lenarcic, komisarz UE ds. zarządzania kryzysowego, poinformował, że Bruksela od 9 września śledzi sytuację pogodową w Europie Środkowo-Wschodniej. – Dzięki europejskiemu systemowi powiadamiania o powodziach Copernicus Emergency Management Service od 10 września przekazywaliśmy wczesne ostrzeżenia dla zagrożonych obszarów. Do 13 września wysłaliśmy również ponad 100 ostrzeżeń do władz w całym regionie. Ponadto, na prośbę pięciu państw członkowskich, zapewniliśmy usługi szybkiego mapowania obszarów dotkniętych powodzią – powiedział komisarz.
Miasto Lewin Brzeski zostało zalane