Burza śnieżna w USA: Zginęło co najmniej 37 osób. Ciała znalezione w zaspach i samochodach

Przedłużająca się burza śnieżna, która przyniosła obfite opady śniegu, silne wiatry i duży spadek temperatury do większości amerykańskich stanów, doprowadziła do śmierci co najmniej 37 osób. Setki tysięcy osób spędziło święta bez prądu.

Publikacja: 26.12.2022 08:11

Burza śnieżna w USA: Zginęło co najmniej 37 osób. Ciała znalezione w zaspach i samochodach

Foto: AFP

Być może najgorszy wpływ był wokół Buffalo w Nowym Jorku, gdzie ponad metr śniegu spadły w niedzielę rano. Opady śniegu i zamieć sprawiły, że drogi były nieprzejezdne, zamarzły podstacje energetyczne. Lokalne władze informują o kilkunastu ofiarach śmiertelnych.

Warunki uległy nieznacznej poprawie w niedzielę, co sprawiło, że służby mogły oszacować skalę problemu.

Z relacji wynika, że niektórzy utknęli w swoich samochodach na ponad dwie doby. W niektórych domach temperatura spadła poniżej zera.

W niedzielę rano ponad 55 milionów ludzi zostało objętych ostrzeżeniem przed zimnem, a na całym południu obowiązują ostrzeżenia przed zamarzaniem.

AFP

Niektóre duże miasta na południowym wschodzie, środkowym zachodzie i wschodnim wybrzeżu odnotowały najzimniejsze Boże Narodzenie od dziesięcioleci. Na Florydzie, będzie to najzimniejszy 25 grudnia od 1983 roku.

Nowy Jork również widział rekordowo niskie temperatury w wigilię w kilku miejscach, w tym na lotniskach JFK i LaGuardia. W Central Parku było około 10 stopni na minusie, co oznacza, że był to drugi najzimniejszy 24 grudnia w ciągu co najmniej 150 lat.

Około 250 tys. domów i firm w USA nie miało prądu w niedzielę rano, z czego prawie połowa w Maine i Nowym Jorku. Od początku burzy liczba przerw w dostawach prądu przekraczała momentami milion odbiorców.

AFP

Operator sieci energetycznej dla co najmniej 13 stanów we wschodniej części kraju poprosił klientów o oszczędzanie energii i ustawienie termostatów na niższym poziomie niż zwykle.

Niedobór energii elektrycznej w Teksasie skłonił Departament Energii USA do ogłoszenia w piątek stanu wyjątkowego, pozwalając dostawcy energii w tym stanie na przekroczenie norm emisji zanieczyszczeń do czasu spadku zużycia energii.

Z powodu panujących warunków odwołano ponad 5000 lotów w piątek, ponad 3400 lotów w sobotę i ponad 2800 lotów w niedzielę.

Być może najgorszy wpływ był wokół Buffalo w Nowym Jorku, gdzie ponad metr śniegu spadły w niedzielę rano. Opady śniegu i zamieć sprawiły, że drogi były nieprzejezdne, zamarzły podstacje energetyczne. Lokalne władze informują o kilkunastu ofiarach śmiertelnych.

Warunki uległy nieznacznej poprawie w niedzielę, co sprawiło, że służby mogły oszacować skalę problemu.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Klęski żywiołowe
W Tajwanie w nocy zatrzęsła się ziemia. Już ponad 1 000 wstrząsów wtórnych
Klęski żywiołowe
Dubaj walczy ze skutkami powodzi. Lotnisko wraca do normalnej obsługi pasażerów
Klęski żywiołowe
Dubaj usuwa straty po ulewnych deszczach. Czy winę ponosi zasiewanie chmur?
Klęski żywiołowe
Stan wyjątkowy w Rosji. Tysiące ludzi zmuszonych do ewakuacji
Klęski żywiołowe
Ponad 4 tys. osób bez dachu nad głową. Klęska żywiołowa na południu Rosji