Zdarza się tak głównie w sprawach o interpretacje.
– Wpis sądowy wynosi tylko 100 zł, dlatego urzędy niewiele ryzykują, zaskarżając niekorzystny wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego – mówi Tomasz Rolewicz, doradca podatkowy w PwC. – Często wycofują skargę przed rozprawą. Odzyskują wtedy wpis i nie ponoszą innych kosztów sądowych.
Co ta taktyka daje fiskusowi?
– Podatnik mimo zwycięstwa przed WSA wciąż nie wie, czy może stosować korzystną dla siebie wykładnię przepisów – wyjaśnia Tomasz Rolewicz. – Czeka na rozprawę w NSA, a czas leci. Transakcja, o którą pytał, już z reguły została zrealizowana albo z powodu niepewności co do podatkowych konsekwencji nie doszła do skutku.
Złożenie skargi kasacyjnej znacznie opóźnia rozstrzygnięcie. [b]Jak nam podano w Wydziale Informacji Sądowej NSA, na rozpatrzenie sprawy podatkowej czeka się ok. 18 miesięcy. [/b]