Adrian Meronk poszedł po miliony

Polak rozpoczął karierę w finansowanej przez saudyjski fundusz inwestycyjny lidze LIV Golf. Ten ruch da mu miliony dolarów, ale raczej nie da miejsca w historii dyscypliny.

Publikacja: 05.02.2024 03:00

Adrian Meronk

Adrian Meronk

Foto: PAP/EPA

Wydarzenia potoczyły się szybko. Adrian Meronk rozpoczął nowy rok od gry w dwóch styczniowych turniejach w Dubaju. W jednym był dziesiąty, w drugim – bardziej prestiżowym – drugi. Otrzymał też nagrodę im. Seve Ballesterosa dla Golfisty Roku 2023 w DP World Tour.

Głosowali na Polaka koledzy golfiści, nie mieli wątpliwości, że srebrzysta patera należy się Adrianowi: choć nie został wybrany do reprezentacji Europy na mecz z USA o Puchar Rydera, to wygrał trzy turnieje cyklu, zajął czwarte miejsce w finałowym rankingu ligi, zdobył awans do najbardziej prestiżowej ligi świata – PGA Tour.

Czytaj więcej

Adrian Meronk wygrał turniej DP World Tour w Andaluzji

Ciąg dalszy był zapowiedziany: przeprowadzka z Dubaju na Florydę i występy w nowej lidze, od turnieju Farmers Insurance Open poczynając. Dzień przed tym wydarzeniem Meronk podał jednak w mediach społecznościowych, że opuszcza rywalizację w San Diego ze względu na chorobę. Kilkanaście godzin później fachowe media zasugerowały, że nieobecność nastąpiła z innej przyczyny – polski golfista przechodzi do LIV Golf, ligi utworzonej dwa lata temu za pieniądze Public Investment Fund (PIF) – rządowego funduszu Arabii Saudyjskiej.

Adrian Meronk w lidze LIV Golf

W środę 31 stycznia liga LIV Golf już oficjalnie pochwaliła się pozyskaniem Meronka. W miniony piątek Polak pojawił się na meksykańskim polu El Camaleon Golf Course w Playa del Carmen, by zagrać w pierwszym z 14 turniejów cyklu w tym sezonie.

Z tej okazji Adrian Meronk oświadczył, że „nie może się doczekać nowych wyzwań i kolejnego rozdziału w karierze”, i podał kilka przyczyn, które skłoniły go do dość nagłej zmiany planów życiowych – jeszcze kilka miesięcy temu, także w rozmowie z „Rz”, mówił o nadchodzących startach w PGA Tour jako wyczekiwanej ścieżce rozwoju.

„Ta decyzja nie była łatwa, ale dołączenie do LIV Golf to jest wyjątkowy moment w mej karierze. Sezon 2023 dał mi poczucie, że pomimo wszystkich sukcesów, 287 dni w roku, które spędziłem poza domem, to za dużo. Harmonogram LIV daje mi więcej czasu na pobyt z bliskimi i więcej przestrzeni do pracy nad każdym aspektem gry. Będąc w LIV, będę też z pasją i oddaniem wspierał następną generację golfa w Polsce” – oświadczył Meronk.

Wybrał moment, w którym świat golfa zawodowego przechodzi poważne turbulencje. Pojawienie się ligi LIV Golf, która korzystając z możliwości dostarczenia każdemu golfiście ciężarówki dolarów za sam podpis na kontrakcie, wyciągnęła z najmocniejszych lig świata kilkanaście gwiazd, dawnych i niedawnych mistrzów Wielkiego Szlema oraz charyzmatyczne postaci meczów o Puchar Rydera, musiało je wywołać.

Czytaj więcej

Adrian Meronk: Jestem we właściwym miejscu

Batalia prawna między LIV Golf a PGA Tour wprawdzie przygasła po ubiegłorocznej zapowiedzi porozumienia, ale na razie konkretów nie ma, są informacje, że rozmowy przynoszą postęp, trwają i zmierzają do finału, dziś mówi się, że w kwietniu.

Teraźniejszość to nadal kolizje turniejów oraz nowi golfiści zachęceni do gry w LIV Golf. Dwa miesiące temu głośno było o pozyskaniu wielkiej gwiazdy – Jona Rahma (nr 2 na świecie przybrał barwy LIV za ok. 500–600 mln dolarów). W tym samym czasie co Meronk kontrakt podpisał m.in. nr 19 na świecie Tyrell Hatton (za ok. 60 mln dolarów).

Adrian Meronk zarobi miliony

Być może dla Polaka był to najlepszy moment na taki ruch. Przez ponad siedem lat gry profesjonalnej polski golfista zarobił prawie 6,5 mln euro (brutto), coś dorzucił z kontraktów reklamowych. Przejście do PGA Tour obiecywało poprawę w tej kwestii. W 2023 roku lider listy zarobkowej Scottie Scheffler wziął premie w łącznej wysokości 21 mln dol., 50. golfista tego rankingu zarobił 3,7 mln.

Jednak mistrz indywidualny rozgrywek LIV Golf 2023 Taylor Gooch wziął prawie 48 mln dolarów, wicemistrz Dustin Johnson 47,5 mln, trzeci na liście Cameron Smith 30,7 mln. Każdy z pierwszej dwunastki przekroczył kwotę 15 mln dolarów. Propozycja LIV Golf dla Meronka mogła wynieść około 15–20 mln dolarów.

Czytaj więcej

Adrian Meronk. Zwyciężanie wchodzi mu w nawyk

Przejście do LIV Golf oznacza ogromny wzrost przychodów polskiego golfisty. Trudno nie uznać, że to był decydujący czynnik o nagłej zmianie ligi przez naszego zawodowca. Co ryzykuje? Zawody LIV Golf, choć wedle organizatorów mają wytyczać nowe drogi rozwoju golfa, na razie pozostają czymś w rodzaju mocno przepłacanej pokazówki, która bez tradycji w tle wciąż nie budzi dużych emocji kibiców.

Za udział w turniejach LIV nie ma punktów do światowego rankingu golfistów, co budzi obawy w kwestii przyszłych startów Polaka w igrzyskach i Wielkim Szlemie. Na razie Meronk jest 42. na świecie, start w Paryżu wydaje się pewny (w rankingu olimpijskim Polak jest 20.), tak samo jak w Masters i kolejnych turniejach wielkiej czwórki, ale już za rok–dwa ta sytuacja się zmieni. Gra w LIV wyklucza starty w PGA Tour, nie wyklucza w DP World Tour, więc może utratę punktów w USA da się częściowo nadrobić.

Meronk zadebiutował w Meksyku bez szczególnego powodzenia. PGA Tour ogłasza, że znalazła sponsora, który zapewni większe zyski tym, którzy pozostali wierni lidze. LIV Golf pilnie szuka sposobów budowania popularności rozgrywek, choć kibiców, którzy wiedzą, że działania PIF w sporcie to część strategii wybielania wizerunku Arabii Saudyjskiej, LIV Golf nie przyciągnie. O wielkiej golfowej zgodzie na razie nie myśli nikt.

Wydarzenia potoczyły się szybko. Adrian Meronk rozpoczął nowy rok od gry w dwóch styczniowych turniejach w Dubaju. W jednym był dziesiąty, w drugim – bardziej prestiżowym – drugi. Otrzymał też nagrodę im. Seve Ballesterosa dla Golfisty Roku 2023 w DP World Tour.

Głosowali na Polaka koledzy golfiści, nie mieli wątpliwości, że srebrzysta patera należy się Adrianowi: choć nie został wybrany do reprezentacji Europy na mecz z USA o Puchar Rydera, to wygrał trzy turnieje cyklu, zajął czwarte miejsce w finałowym rankingu ligi, zdobył awans do najbardziej prestiżowej ligi świata – PGA Tour.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Szachy
Święto szachów i hitowe transfery w Katowicach
Inne sporty
Magnus Carlsen wraca do Polski. Będzie gwiazdą turnieju w Warszawie
Inne sporty
Rosjanie i Białorusini na igrzyskach w Paryżu. Jak umiera olimpijski ruch oporu
Inne sporty
Rusza Grand Prix na żużlu. Bartosz Zmarzlik w pogoni za piątym złotem
Inne sporty
Polacy zaczynają mistrzostwa świata w cheerleadingu. Nadzieje są duże